Analizy i komentarze
Klimatyczne załamanie. 10 najdroższych katastrof naturalnych 2024 roku
Zmiana klimatu zwiększa częstotliwość i intensywność ekstremalnych zjawisk pogodowych. Z roku na rok mogą zbierać coraz większe żniwo – nie tylko ekonomiczne, ale również w ludzkich życiach. W szczególnie złym położeniu są kraje o niskich dochodach. Z różnych względów szacunkowe koszty finansowe katastrofy mogą być tam niższe, ale ofiar znacznie więcej. Zwłaszcza że to te państwa najszybciej odczuwają skutki zmiany klimatu i są do nich najmniej przygotowane.
Organizacja Christian Aid w swoim raporcie „Counting the cost 2024: a year of climate breakdown” zidentyfikowała 10 ekstremalnych zjawisk pogodowych, które spowodowały najwyższe koszty ekonomiczne. Wśród nich – na miejscu siódmym – znalazł się niż Boris , który we wrześniu spowodował powodzie w Europie Środkowej i Wschodniej, w tym w Polsce. Straty oszacowano na 5,2 mld USD.
Dr Mariam Zachariah , badaczka World Weather Attribution (WWA) z Imperial College London, skomentowała: „Ten raport to tylko migawka katastrof naturalnych w 2024 roku. Nie uwzględniono w nim wielu innych susz, fal upałów, pożarów i powodzi, które stają się coraz częstsze i intensywniejsze. Większość z tych katastrof wykazuje wyraźne ślady zmian klimatu. Ekstremalne warunki pogodowe wyraźnie powodują niesamowite cierpienie we wszystkich zakątkach świata. Za wartymi miliardy dolarów liczbami kryją się utracone życia i środki do życia”. Organizacja World Weather Attribution zajmuje się szacowaniem wpływu, jakie na dane wydarzenie miała zmiana klimatu – prawdopodobieństwo jego wystąpienia i intensywność. Dokonała takiej oceny m.in. w przypadku niszczycielskich powodzi we wrześniu w Polsce i innych europejskich państwach.
Jak powiedziała prof. Joanna Haigh , emerytowana dyrektorka wydziału fizyki w Imperial College London: „ekonomiczny wpływ tych ekstremalnych zjawisk pogodowych powinien być sygnałem alarmowym”.
Data | Zdarzenie | Lokalizacja | Rodzaj | Ofiary śmiertelne | Koszt [mld USD] |
Styczeń-grudzień | Burze w USA | USA | Burze | 88 | 60+ |
9-13 pażdziernika | Huragan Milton | USA | Cyklon tropikalny | 25 | 60 |
25-28 września | Huragan Helene | USA, Meksyk, Kuba | Cyklon tropikalny | 232 | 55 |
9 czerwca–14 lipca | Powodzie w Chinach | Chiny | Powodzie | 315 | 15,6 |
1-9 września | Tajfun Yagi | Azja południowo-zachodnia | Cyklon tropikalny | 829+ | 12,6 |
1-11 lipca | Huragan Beryl | USA, Meksyk, Karaiby | Cyklon tropikalny | 70 | 6,7 |
12-16 września | Niż Boris | Europa Środkowa | Powodzie | 26 | 5,2 |
28 kwietnia-3 maja | Powodzie w Rio Grande do Sul | Brazylia | Powodzie | 183 | 5 |
1-7 czerwca | Powodzie w Bawarii | Niemcy | Powodzie | 6 | 4,45 |
29 października | Powodzie w Walencji | Hiszpania | Powodzie | 226 | 4,22 |
Większość z powyższych szacunków opiera się na roszczeniach ubezpieczeniowych, co oznacza, że prawdziwe koszty finansowe – uwzględniające np. straty w produkcji żywności czy opóźnienia w transporcie – są prawdopodobnie jeszcze wyższe, podczas gdy koszty ludzkie są często niepoliczone. Jak zaznaczono w raporcie, koszty są wobec tego wyższe w krajach o wysokich dochodach, ponieważ wartość ekonomiczna infrastruktury i nieruchomości jest zwykle wyższa i więcej z nich jest objętych ubezpieczeniem. Z drugiej strony, liczba ofiar śmiertelnych jest zwykle wyższa w biedniejszych krajach.
Największy ciężar finansowy w tym roku poniosły Stany Zjednoczone – aż cztery wydarzenia z najdroższej dziesiątki miały miejsce w tym kraju, w tym huragan Milton będący najdroższym pojedynczym wydarzeniem 2024 r. Spowodował on 60 mld USD strat i śmierć 25 osób – okrzyknięto go jednym z najdroższych w historii USA. Osiągnął kategorię 5 w skali siły huraganów , ale uderzył we Florydę już jako burza kategorii 3. Według analizy World Weather Attribution w świecie bez zmiany klimatu byłby on burzą kategorii 2. WWA oceniło, że podobne burze są obecnie dwukrotnie bardziej prawdopodobne i przynoszą 20-30 proc. więcej opadów z powodu zmian klimatycznych.
Z kolei prawdopodobieństwo wystąpienia Huraganu Helene, który uderzył zaledwie dwa tygodnie przed huraganem Milton, zwiększyło się dwukrotnie przez zmianę klimatu. WWA wskazało też, że opady deszczu były przez to silniejsze o 20-30 proc., a prędkość wiatru większa o 10 proc.
W USA uderzył także huragan Beryl, który wcześniej spustoszył Karaiby i został zaklasyfikowany jako najwcześniejszy (pod względem miesiąca wystąpienia) w historii huragan 5. kategorii. Analizy Climameter wykazały, że zmiana klimatu zwiększyła prędkość wiatru i siłę opadów odpowiednio o 5 i 30 proc. Niezwykle wysokie temperatury wody oceanu, które spowodowały huragan tej skali, które były nawet 400 razy bardziej prawdopodobne z powodu globalnego ocieplenia.
Do tego Stany Zjednoczone przez cały rok były nawiedzane przez liczne burze konwekcyjne, które same spowodowały ponad 60 mld USD strat. Takie burze charakteryzują się grzmotami, błyskawicami, ulewnym deszczem, gradem, silnym wiatrem i nagłymi zmianami temperatury. Przyczyniły się m.in. do powstania tornad w maju tego roku.
Czytaj też
Jak podkreślono w raporcie, żaden region świata nie został w tym roku oszczędzony. Azję nawiedził tajfun Yagi, który spowodował osunięcia ziemi, gwałtowne powodzie i uszkodził setki tysięcy domów i gruntów rolnych. Dotknął szczególnie Filipiny, Laos, Wietnam, Birmę i Tajlandię. Tajfun był najdroższym ekstremalnym zjawiskiem pogodowym w historii Wietnamu. Według analizy Climameter zmiana klimatu, która podgrzewa oceany, przyczyniła się do nasilenia wiatrów i opadów deszczu spowodowanych przez tajfun, zwiększając ich intensywność odpowiednio o 5 i 20 proc. Do tego doszły powodzie w kilku prowincjach w Chinach. W tym roku wylało tam więcej rzek niż kiedykolwiek w historii pomiarów. Wiele stacji meteorologicznych odnotowało rekordowe opady.
W Europie odnotowano trzy z dziesięciu najbardziej kosztownych ekstremalnych zjawisk pogodowych. Niż Boris w Europie Środkowej i Wschodniej oraz powodzie w Hiszpanii i Niemczech kosztowały łącznie 13,87 mld USD i zabiły 258 osób, z czego 226 w powodziach w Walencji w październiku. Boris dotknął Austrię, Czechy, Niemcy, Węgry, Włochy, Rumunię, Słowację oraz Polskę. Badanie opublikowane w Nature wykazało, że zmiana klimatu zwiększyła intensywność opadów o około 9 proc. i powiększyła obszar dotknięty ekstremalnymi opadami deszczu (tj. wyższymi niż 100 mm) o 18 proc.
Czytaj też
W czerwcu południowe regiony Niemiec w ciągu doby odnotowały taką ilość opadów, jaka zazwyczaj spada w miesiąc. Climameter wykazało, że zmiana klimatu spowodowała, że wydarzenie to było nawet o 10 proc. „bardziej mokre”. W październiku w południowo-wschodniej Hiszpanii silne ulewy w niektórych miejscach przyniosły równowartość rocznych opadów w ciągu zaledwie kilku godzin, szczególnie w Walencji. Analiza przeprowadzona przez Climate Central wykazała, że podwyższone temperatury powierzchni morza, które napędzały burze, były 50-300 razy bardziej prawdopodobne z powodu zmiany klimatu. Z badania WWA wynikało, że globalne ocieplenie dwukrotnie zwiększyło prawdopodobieństwo wystąpienia tego zjawiska, a opady deszczu były o około 12 proc. bardziej intensywne.
W Brazylii – czyli kraju będącym gospodarzem szczytu klimatycznego COP30 w 2025 r. – powodzie w stanie Rio Grande do Sul zabiły 183 osoby i spowodowały szkody o wartości 5 mld USD. Od końca kwietnia do połowy maja stan doświadczył rekordowych opadów deszczu, które były trzykrotnie wyższe niż średnia dla tej pory roku. Od lat 60. liczba dni z ekstremalnymi opadami deszczu w regionie podwoiła się. Według analizy WWA wydarzenie to było o 6-9 proc. bardziej intensywne z powodu spalania paliw kopalnych.
Czytaj też
Katastrofy na Globalnym Południu
Organizacja Christian Aid wyróżniła także 10 innych katastrof, które być może nie zyskały takiego rozgłosu i nie spowodowały roszczeń ubezpieczeniowych w takiej wysokości, by trafić do zestawienia najdroższych zdarzeń, ale również były niezwykle niszczycielskie i przyczyniły się do śmierci wielu ludzi oraz dużych strat dla środowiska. Miały one miejsce w krajach o niższych dochodach – jak zaznacza Christian Aid, to mogło mieć wpływ na szacowanie kosztów tych zdarzeń.
W krajach o niskich dochodach istnieje sporo luk w danych, co utrudnia szacowanie kosztów katastrof. Podstawą szacunków strat ekonomicznych podsumowanych w raporcie są roszczenia ubezpieczeniowe, a w krajach Globalnego Południa rynki ubezpieczeniowe są mniej rozwinięte, mniej osób posiada ubezpieczenie, wobec czego również roszczenia były niższe. Ceny nieruchomości i wartość infrastruktury także są niższe niż w krajach o wysokich dochodach. W takich przypadkach wykorzystywane są oficjalne dane rządowe lub zebrane przez organizacje międzynarodowe, które pod uwagę mogą brać inne aspekty niż firmy ubezpieczeniowe, przez co porównania są utrudnione. Szczególnie trudno jest szacować koszty długotrwałych wydarzeń, których moment rozpoczęcia czasem nie jest oczywisty – takich jak susze i fale upałów. Szacunki dotyczące tych zdarzeń często są zbyt wąskie – np. koncentrują się na utraconych dochodach z nieudanych zbiorów określonej uprawy – lub obejmują tylko część okresu katastrofy.
Czytaj też
Mohamed Adow, dyrektor think tanku energetyczno-klimatycznego Power Shift Africa podsumował: „ten raport pokazuje skalę spustoszenia, jakie paliwa kopalne powodują na naszej planecie. W Afryce widzieliśmy miliony ludzi cierpiących z powodu powodzi na zachodzie i najgorszej suszy na południu. Afryka może nie ma największych strat wynikających z ubezpieczeń z powodu katastrof klimatycznych, ale ponosimy straszliwe ludzkie żniwo w postaci utraconych istnień ludzkich i zniszczonych źródeł utrzymania. Fakt, że przyczyniamy się do mniej niż 4 proc. globalnych emisji, ale ponosimy ciężar ich skutków, podkreśla, dlaczego Afryka potrzebuje wsparcia finansowego, aby poradzić sobie z kryzysem klimatycznym spowodowanym przez bogaty świat”.
Data | Zdarzenie | Lokalizacja | Poszkodowane osoby |
Styczeń-luty | Osunięcia ziemi | Filipiny | 1,5 mln |
Luty-lipiec | Susza | Południowa Afryka | 14 mln |
Sierpień-wrzesień | Powodzie | Zachodnia Afryka | 6,6 mln |
Marzec-wrzesień | Powodzie | Afganistan i Pakistan | Ponad 1000 ofiar śmiertelnych |
Cały rok | Susza | Kolumbia | 420 tys. dzieci |
Grudzień | Cyklon Chido | Majotta i Mozambik | Nawet ponad 1000 ofiar śmiertelnych |
Kwiecień | Powodzie błyskawiczne | Zjednoczone Emiraty Arabskie | 20 ofiar śmiertelnych |
Kwiecień-maj | Fala upałów | Bangladesz | Ponad 33 mln |
Kwiecień | Fala upałów | Strefa Gazy | 1,7 mln |
Jednym z niszczycielskich wydarzeń spowodowanych ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi były osunięcia ziemi na Filipinach spowodowane przez monsuny i dwa cyklony tropikalne. Nie są niczym niezwykłym o tej porze roku w tym regionie, ale ich intensywność rośnie od lat. Według szacunków International Disaster Database ( EMDAT ) łącznie dotknęły 1,5 mln osób, z czego wiele musiało zostać przesiedlonych.
Afrykę Południową nawiedziły ekstremalne susze, które prezydent Zambii nazwał „najgorszymi zachowanymi w żywej pamięci”. Tylko w tym kraju dotknęły bezpośrednio 6,6 mln ludzi według EMDAT, ale słabsze plony mogą wpłynąć na znacznie więcej osób. W Malawi susza mogła dotknąć 6,1 mln ludzi, a w Namibii – 1,6 mln. Z kolei w Afryce Zachodniej niszczycielskie powodzie dotknęły 6,6 mln osób w Nigerii, Czadzie i Nigrze. To o 40 proc. więcej niż rok temu. W całym regionie zginęło ponad 2 tys. osób, a milion zostało przesiedlonych.
W Afganistanie i Pakistanie trwające od marca ulewne deszcze przyczyniły się do śmierci ponad tysiąca osób. Duże opady nastąpiły po niezwykle suchej zimie, co spowodowało powodzie, ponieważ wysuszona ziemia nie mogła wchłonąć takiej ilości wody.
Całoroczna susza w Kolumbii spowodowała spadek poziomu wody w Amazonce o 90 proc., od której uzależnione są źródła utrzymania lokalnej ludności. Rzeka jest również głównym szlakiem transportowym dla wielu ludzi. W Bogocie wprowadzono „ekstremalne racjonowanie wody”, gdy poziom wody w zbiorniku Chingaza, skąd pochodzi większość wody w mieście, spadł do 16 proc. – najniższego poziomu od 1980 r.
Szczególnie niszczycielskim zjawiskiem był cyklon Chido , który w grudniu zdewastował wyspę Majotta i mógł zabić ponad tysiąc osób. To najgorszy sztorm w tym regionie od 90 lat. Później uderzył także w Mozambik, gdzie dotknął 174 tys. osób. Według analizy Imperial College London zmiana klimatu spowodowała zwiększenie kategorii cyklonu z 3. na 4. gdy uderzył w Majottę. Przyczyniły się do tego wyższe temperatury morza, które były 50 razy bardziej prawdopodobne przez zmianę klimatu.
W kwietniu w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w ciągu jednego dnia spadło 14 cm deszczu – tyle, ile zwykle spada w ciągu półtora roku – co spowodowało wystąpienie powodzi błyskawicznych. Zginęło w nich 20 osób. Badanie przeprowadzone przez naukowców z WWA wykazało, że ekstremalne wydarzenie było o 10-40% proc. bardziej intensywne niż miałoby to miejsce, gdyby człowiek nie wywołał zmiany klimatu.
W Bangladeszu fala upałów wpłynęła na 33 mln dzieci, które opuściły zajęcia w szkole. Liczba wszystkich dotkniętych osób jest nieznana. Departament Meteorologiczny Bangladeszu określił tę falę jako najdłuższą w historii – trwała 24 dni. Fala upałów dotknęła także 1,7 mln mieszkańców Strefy Gazy w kwietniu 2024 r., którzy mieli ograniczone możliwości schronienia się, co pogłębiło kryzys humanitarny w regionie. Odnotowywano temperatury powyżej 40°C, a według badania WWA zjawisko było pięć razy bardziej prawdopodobne z powodu globalnego ocieplenia.
Czytaj też
Katastrofy a polityka
Jak powiedział CEO Christian Aid, Patrick Watt: „Ludzkie cierpienie spowodowane kryzysem klimatycznym odzwierciedla wybory polityczne. Nie ma nic naturalnego w rosnącym nasileniu i częstotliwości susz, powodzi i burz. Katastrofy są potęgowane przez decyzje o dalszym spalaniu paliw kopalnych i pozwalaniu na wzrost emisji. Sytuację pogarsza konsekwentne niewywiązywanie się ze zobowiązań finansowych wobec najbiedniejszych i najbardziej narażonych na skutki zmian klimatycznych krajów (…). Bogate kraje muszą zapewnić fundusze potrzebne do pomocy najbiedniejszym społecznościom w przystosowaniu się do skutków klimatycznych, do których w niewielkim stopniu się przyczyniły”.
Autorzy raportu zaznaczyli, że publikacja opiera się na danych publikowanych przez firmę Aon. Informacje, które były publicznie dostępne w momencie tworzenia raportu, obejmują tylko wydarzenia od stycznia do września. Christian Aid dodał zatem do listy dwa katastrofalne wydarzenia, które nie zostały jeszcze przeanalizowane przez firmę – huragan Milton i powodzie w Walencji. W przypadku tych wydarzeń wykorzystano porównywalne szacunki innych firm (RBC Capital dla huraganu Milton i Morningstar DBRS dla powodzi w Walencji).