Reklama

Tragedia w kopalni JSW. Zginęło dwóch górników

kombajn do górnictwa ścianowego w kopalni węgla
Autor. Envato elements / @wirestock

W kopalni Pniówek w Pawłowicach należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej zginęło dwóch górników. Do tragedii doszło na skutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000. Władze JSW zapewniły, że bliscy ofiar są otoczeni opieką.

Na briefingu o północy z poniedziałku na wtorek poinformowano, że okoliczności zdarzenia bada specjalnie w tym celu powołana komisja.

Sześciogodzinna akcja ratownicza

Łączymy się dzisiaj wszyscy w bólu z rodzinami dwóch górników, którzy zginęli w kopalni Pniówek. Władze JSW zapewniły mnie, że bliscy ofiar otoczeni są właściwą opieką i mogą liczyć na wszelką pomoc” – napisał we wtorek 23 grudnia na platformie X premier Tusk.

YouTube cover video

Kondolencje przekazał też minister energii Miłosz Motyka. „Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci dwóch górników w kopalni Pniówek. Rodzinom, bliskim oraz współpracownikom Zmarłych składam najszczersze wyrazy współczucia i słowa wsparcia w tym niezwykle trudnym czasie. Niech spoczywają w pokoju” – napisał na X minister.

Wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus przekazał, że w poniedziałek po godz. 17 w Pniówku doszło do wydzielenia się dużej ilości gazu złożowego – metanu. Zarejestrowały to czujniki metanometrii automatycznej, zabudowane w drążonym przodku na poziomie 1000, na głębokości ok. 900 metrów.

W przodku trwało wówczas fedrowanie za pomocą wysokowydajnego kombajnu chodnikowego – znajdowało się w nim 10 pracowników. O własnych siłach wycofało się ośmiu pracowników. Z dwoma pracownikami utracono kontakt. Po sześciogodzinnej akcji ratowniczej zastępy odnalazły poszukiwane osoby. Lekarz na miejscu zdarzenia stwierdził zgon obu pracowników.

Reklama

Niebezpieczna kopalnia

Rodziny zostaną otoczone szczególną opieką, zarówno psychologiczną jak i jak i kwestią pomocy materialnej. Mówimy o konkretnych odszkodowaniach, które w ramach uchwał zarządu obowiązują w ramach Jastrzębskiej Spółki Węglowej” – zadeklarował wiceprezes. Zmarli to górnicy z kilkunastoletnim stażem pracy w kopalniach, mieli 40 i 41 lat.

Czytaj też

To 14. i 15. ofiara śmiertelna wypadków w tym roku w polskim górnictwie; 11. i 12. w kopalniach węgla kamiennego. Kopalnia Pniówek jest zakładem o jednym z najwyższych w kraju wskaźników zagrożenia metanowego.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama