Reklama

Wiadomości

Müller: kilka miliardów złotych trafi do przedsiębiorstw energochłonnych

Piotr Müller / fot. Adam Guz, KPRM
Piotr Müller / fot. Adam Guz, KPRM

Dziś powinien być finalizowany projekt ws. wsparcia przemysłów energochłonnych, chodzi o kilka miliardów złotych, które trafi do firm, częściowo wyrównując wzrost cen energii elektrycznej czy gazu- powiedział w piątek rzecznik rządu Piotr Müller.

Reklama

W środę podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział specjalny pakiet dla przedsiębiorstw energochłonnych. Sprecyzował, że pomoc miałaby trafić do co najmniej kilkuset przedsiębiorstw - dużych, średnich i największych, w tym także tych, które produkują nawozy.

Reklama

W wywiadzie w Polsat News rzecznik rządu przekazał, że w piątek projekt ws. wsparcia przemysłów energochłonnych powinien być finalizowany. "Chcemy dziś ten projekt domykać. Nie wiem, czy dziś będziemy to komunikować, jeśli chodzi o rozwiązania, ale minister (rozwoju i technologii, PAP) Waldemar Buda dostał zadanie, by dziś sfinalizować prace w tym zakresie" - powiedział Müller.

Czytaj też

Poinformował, że będzie to pakiet skierowany do firm, które mają największe zużycie energii elektrycznej czy gazu, jak huty, producenci nawozów i producenci żywności. "To jest kilka miliardów złotych, które dodatkowo trafi do tych firm poprzez pomoc częściowo wyrównującą ceny energii elektrycznej czy gazu" - przekazał rzecznik rządu.

Reklama

Pytany, czy będzie też wsparcie dla małych firm, jak piekarnie czy restauracje, Müller odparł: „szukamy tu też rozwiązań, ale rozwiązanie główne jest w UE". "Nie jest sztuką, byśmy teraz dopłacali z budżetu państwa pieniądze do przedsiębiorstw, pomimo że regulacje unijne w głupi sposób powodują, że ceny energii elektrycznej są wysokie. Trzeba te głupie regulacje dotyczące tzw. ceny krańcowej zmienić i zamrozić ceny ETS. To jest rozwiązanie" - powiedział Müller.

Powtórzył też, że rząd nie planuje wprowadzenia przymusowych redukcji zużycia energii w gospodarstwach domowych. Oznajmił, że premier dał natomiast wytyczne, by urzędy administracji publicznej ograniczyły zużycie energii, np. zweryfikowały, czy oświetlenie czy jakieś urządzenia są niepotrzebnie włączone.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama