Wiadomości
Mateusz Morawiecki odpowiada na „pomysł” Urszuli Zielińskiej z partii Zielonych
„Nasz rząd realizuje wielkie projekty atomowe, bo to od nich zależy bezpieczeństwo energetyczne Polski. Niestety, kandydatka KO do Sejmu Urszula Zielińska już dzisiaj chce rewidować umowę ze Stanami Zjednoczonymi ws. budowy elektrowni jądrowej w Polsce” – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
W poniedziałkowym wywiadzie w Radiu Zet posłanka KO Urszula Zielińska z partii Zielonych, która w nadchodzących wyborach startuje z drugiego miejsca na liście Koalicji w Warszawie, mówiła m.in. o planach transformacji energetycznej. Zapytana, jak Zieloni dogadają się z Platformą Obywatelską ws. atomu, wyjaśniła, że w KO uzgodniono, że przez pierwsze 100 dni rządów zostanie przygotowany plan finansowania energetyki opartej na OZE i „tego, czego nie zrobił polski rząd, czyli plan rozwoju energetyki jądrowej”.
„Dogadamy się tak, że dzisiaj plany energetyki jądrowej mają jedną wielką wadę: nie mają żadnego rachunku finansowania, nie mają biznesplanu” – podkreśliła Zielińska. Dopytywana, co z podpisaną z Amerykanami umową na budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, odparła: „musimy dowiedzieć się, na ile jest zobowiązująca i jakie kary grożą nam za odstąpienie od niej”. „Czy KO brałaby pod uwagę zerwanie tej umowy?” – padło kolejne pytanie. „Wszystko musimy wziąć pod uwagę, musimy wszystko przejrzeć” – odpowiedziała Zielińska.
Czytaj też
Premier ocenił, że słowa Zielińskiej „są szokujące”. „Ona stwierdziła, że jeśli wygrają, to po wyborach przyjrzą się umowie atomowej ze Stanami Zjednoczonymi” – powiedział szef rządu w transmisji live na Facebooku.
„Drodzy nasi sojusznicy amerykańscy, niestety, musicie tutaj tym razem zauważyć, że Koalicja Obywatelska, jej przedstawiciele, którzy idą do Sejmu, już jasno mówią, że chcą dokonać przeglądu tego, co ma posłużyć bezpieczeństwu energetycznemu Polski, ale również zacieśnieniu sojuszu gospodarczego i sojuszu obronnego, bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi” – podkreślił Morawiecki.
„My oczywiście realizujemy te wielkie projekty atomowe, bo od nich zależy bezpieczeństwo energetyczne Polski - podkreślił premier. „Niestety, ta pani kandydatka z Platformy Obywatelskiej już dzisiaj chce rewidować tę umowę” – zaznaczył Morawiecki.
Czytaj też
Urszula Zielińska wskazała w poniedziałkowym wywiadzie, że Koalicja Obywatelska przygotuje plan rozwoju wraz z finansowaniem energetyki jądrowej w pierwsze 100 dni rządów. „Ten plan pokaże nam, co dalej. Jako przedstawicielka Zielonych mówię, że w tym planie zobaczymy, że model energetyki opartej na OZE jest co najmniej 700 mld zł tańszy niż model oparty na OZE z energią jądrową, oczywiście w zależności od tego, ile tej energii jądrowej założymy. Dziś kompletnie nie jest to przeliczone” – powiedziała Zielińska.
Pod koniec września spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisała z konsorcjum Westinghouse-Bechtel umowę na zaprojektowanie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która ma powstać na Pomorzu.
Kontrakt na usługi projektowe ESC (Engineering Service Contract) przewiduje zaprojektowanie głównych komponentów elektrowni jądrowej: wyspy jądrowej, wyspy turbinowej oraz instalacji towarzyszących. Czas trwania umowy to 18 miesięcy, na jej mocy powstać ma ponad 400 raportów i opracowań. Umowa przewiduje też zaprojektowanie łańcuchów dostaw, wsparcie procesu inwestycyjnego, przygotowanie dokumentacji dla pozwolenia na budowę.
Czytaj też
W grudniu 2021 r. należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe wskazała nadmorską lokalizację Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo jako preferowaną dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która ma powstać w technologii AP1000 Westinghouse i składać się z trzech bloków. Zgodnie z obecnym harmonogramem budowa rozpocznie się w 2026 r., a pierwszy blok o mocy elektrycznej 1250 MW brutto zostanie uruchomiony w 2033 r.