Reklama

Gaz

Gaz: Rosja chce kontynuować współpracę z Turcją

Wiele wskazuje na to, że Rosjanie zaczęli poważnie liczyć się ze scenariuszem, w którym mogą stracić część tureckiego rynku gazu. Wskazywałyby na to słowa Aleksandra Nowaka, ministra energetyki, który wygłosił niedawno koncyliacyjną deklarację, mówiącą, że obydwa państwa powinny kontynuować współpracę w sektorze gazowym.

„Współpraca Rosji z Turcją w sektorze gazowym powinna być kontynuowana (…) Rosyjski gaz jest tani i mamy go dużo. Dysponujemy również odpowiednią infrastrukturą przesyłową. W efekcie jesteśmy w stanie dostarczać do Turcji ustalone wcześniej wolumeny, a nawet zwiększyć ich wielkość. Uważam, że taka współpraca jest korzystna dla obu stron"- powiedział Nowak w wywiadzie telewizyjnym. Według słów ministra jego resort przewiduje w dłuższej perspektywie również powrót do negocjacji dotyczących budowy Turkish Stream.

Jak donosi "Kommiersant" prezydent Rosji ogłosił 17 grudnia, że trudności dotyczące budowy Turkish Stream nie są spowodowane bezpośrednio przez stronę rosyjską, lecz ich źródłem jest „niepewna” postawa Komisji Europejskiej. Według słów Aleksandra Nowaka Rosja oczekuje, że otrzyma od Komisji pisemne zapewnienie, iż działania dotyczące realizacji tego projektu będą nie tylko aprobowane, ale również wspierane przez UE. Jeśli tak się stanie, Moskwa wróci do prac związanych z budową magistrali.

Zobacz także: Kijów obwinia Gazprom o 6 miliardów dolarów strat

Zobacz także: Ukraina zainteresowana Południowym Korytarzem Gazowym

Reklama

Komentarze

    Reklama