Reklama

Wiadomości

Ceny paliw spadły. Wiemy, dlaczego

Fot. Mike Tungate / Flickr / ilustracyjne
Fot. Mike Tungate / Flickr / ilustracyjne

Korekta na rynku ropy naftowej w dół i umocnienie złotego spowodowały, że ceny na krajowym rynku hurtowym spadły, kompensując dużą część wcześniejszego wzrostu - zauważyła w piątek analityczka BM Reflex Urszula Cieśłak.

Reklama

Zdaniem analityczki BM Reflex Urszuli Cieślak po dwóch tygodniach spektakularnego wzrostu cen paliw na stacjach, możemy odetchnąć z ulgą, bo ceny przestały rosnąć. Od czasu inwazji na Ukrainę do 10 marca benzyny w detalu podrożały średnio o 1,50 zł/l, a olej napędowy o ponad 2,30 zł/l - podała.

Reklama

"Korekta na rynku ropy naftowej w dół i umocnienie złotego spowodowały już, że ceny na krajowym rynku hurtowym spadły kompensując dużą część wcześniejszego wzrostu" - zwróciła uwagę Urszula Cieślak.

Jej zdaniem w wyniku obniżki cen w hurcie ceny paliw na stacjach powinny jeszcze spadać w kolejnych dniach, nie wrócą do poziomów cen sprzed inwazji na Ukrainę. Analityk dodała, że powinna się jednak zmniejszać różnica w cenach poszczególnych paliw w zależności od operatora.

Reklama

Czytaj też

"Pojawia się ostatnio wiele pytań, dlaczego na niektórych stacjach ceny pozostają na poziomach dużo powyżej średniej krajowej. Jedną z przyczyn tego stanu jest mniejsza sprzedaż paliw przez stacje w porównaniu do sprzedaży w pierwszych dniach po inwazji na Ukrainę. Wówczas zwiększony popyt na paliwa wpływał na szybką rotację paliwa w zbiornikach stacji, a każda kolejna dostawa paliwa była znacząco droższa windując ceny do rekordowych poziomów" - wyjaśniła Urszula Cieślak.

Zwróciła ona uwagę, że dzisiaj sytuacja się odwróciła. Ceny paliwa zaczęły spadać, ale wielu użytkowników i odbiorców końcowych ma zatankowane zbiorniki.

"Stąd, mimo że ceny są korzystniejsze niż 10 marca, właściciele stacji nie są często w stanie wyprzedać konkretnej dostawy paliwa w ciągu jednego czy dwóch dni. By sprzedać tę samą ilość paliwa, trzeba więcej czasu, a to powoduje, że ceny paliw na stacji nie spadają proporcjonalnie do obniżek w hurcie" - dodała analityk BM Reflex.

Według BM Reflex w tym tygodniu cena benzyny Pb95 spadły średnio o 39 gr/l, Pb98 o 50 gr/l, oleju napędowego o 51 gr/l, a za poszczególne paliwa płacimy: za benzynę bezołowiową 95 - 6,67 zł/l, bezołowiową 98 -7,00 zł/l, za olej napędowy – 7,43 zł/l i autogazu – 3,80 zł/l".

Urszula Cieślak podkreśliła, że jednym paliwem, które drożało także w tym tygodniu jest autogaz.

"Jego cena jest wyższa niż przed tygodniem o 15 gr/l" - stwierdziła analityk.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama