Reklama

Gaz

Niskie ceny LPG napędzają sprzedaż aut na gaz

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Relatywnie niższe ceny gazu LPG względem tradycyjnych paliw napędzają rynek samochodów na gaz. Po polskich drogach jeździ już blisko 3 mln pojazdów zasilanych tym surowcem. Polityka akcyzowa będzie w tym roku i w następnych latach stabilna, podobnie jak ceny surowca, dlatego spodziewam się stabilnych cen autogazu – prognozuje Sylwester Śmigiel, prezes Gaspolu.

„W 2016 roku zanotowaliśmy wzrost sprzedaży gazu. Rynek osiągnął 2,33 mln ton, to blisko 5-proc. wzrost w ciągu roku. To pozytywne zaskoczenie. Spodziewaliśmy się wprawdzie wzrostu, ale był on jednak większy, niż wskazywały wcześniejsze prognozy”  mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sylwester Śmigiel, prezes Gaspolu i członek prezydium Polskiej Organizacji Gazu Płynnego.

Roczny raport POGP wskazuje, że na wzrost konsumpcji gazu duży wpływ miała większa sprzedaż autogazu – wyniosła ona blisko 1,8 mln ton (wzrost o 5,9 proc.) i stanowiła 76 proc. w całości rynku. Każdy z pozostałych segmentów rynku, czyli gaz do zbiorników (poza autogazem) i butlowy, odpowiada za ok. 12 proc. łącznej sprzedaży w Polsce. Jednocześnie sprzedaż gazu w butlach spadła, wzrosła zaś sprzedaż gazu do zbiorników.

Zobacz także: Rośnie sprzedaż aut elektrycznych w Europie

Produkcja krajowa LPG wzrosła o ponad 17 proc. do 440 tys. ton, stanowiło to jednak nieco mniej niż 19 proc. krajowego zapotrzebowania. Głównie bazujemy na dostawach ze Wschodu, przede wszystkim z Rosji (59 proc. i 11,2 mln ton przez 11 miesięcy 2016 roku ) i Kazachstanu (18 proc. i 367 tys. ton). Dostawy z Białorusi i Litwy stanowią po ok. 6 proc. dostaw. Łącznie z tych czterech krajów pochodzi ok. 90 proc. dostaw do Polski.

„Niezależnie od tego, że na polski rynek wpływa więcej gazu, więcej też reeksportujemy. W 2016 roku zanotowaliśmy większą sprzedaż do krajów sąsiadujących – na poziomie 280 tys. ton”  wyjaśnia Śmigiel. „Ceny były w miarę stabilne. W drugiej połowie 2016 roku zanotowaliśmy co prawda lekki wzrost, który przełożył się na ceny detaliczne. Mimo to relacje, jeżeli chodzi o główny segment rynku, czyli autogaz, utrzymywały się na bardzo korzystnym poziomie względem paliw tradycyjnych, benzyny bezołowiowej”.

Raport wskazuje, że wyższy poziom konsumpcji w segmencie to rezultat rozszerzenia oferty koncernów motoryzacyjnych o samochody fabrycznie wyposażone w instalację LPG. Coraz częściej gaz jest postrzegany jako paliwo pełnowartościowe. Podstawową kwestią był jednak poziom cen detalicznych poszczególnych rodzajów paliw.

Średnioroczna cena detaliczna autogazu w ubiegłym roku wynosiła 1,81 zł/l i była o prawie 9 proc. niższa niż w 2015 roku i o blisko 30 proc. względem 2014 roku. Przez cały rok utrzymywała się korzystna proporcja średniomiesięcznych cen autogazu do cen benzyny EU 95 (41,7 proc.) – rok temu było to 43,2, a w latach 2013–2014 – 48,8 proc. Tak korzystne relacje cenowe przyczyniły się do nienotowanego od lat zainteresowania autogazem i w konsekwencji znaczącego wzrostu sprzedaży w tym segmencie rynku LPG. 

Zobacz także: Coraz więcej samochodów elektrycznych na polskich drogach

„Ta różnica była na tyle korzystna dla użytkowników autogazu, że zanotowaliśmy dość spory wzrost liczby samochodów [o 63 tys. sztuk – red.]. Tym samym zbliżyliśmy się już prawie do magicznej liczby 3 mln samochodów, które są napędzane autogazem. Jestem przekonany, że w 2017 roku ta liczba zdecydowanie przekroczy już 3 mln użytkowników autogazu” analizuje prezes Gaspolu.

Z raportu POGP wynika, że auta z instalacją LPG stanowią 14,6 proc. wszystkich samochodów – to o 0,2 pkt proc. mniej niż w 2015 roku.

„O ile nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, ceny powinny być w 2017 roku w miarę stabilne, zarówno jeżeli chodzi o autogaz, jak i gaz do celów grzewczych. Zagrożeniem może być polityka fiskalna, ale myślę, że żadnej niespodzianki nie będzie i będzie ona w tym roku i następnych latach stabilna, podobnie jak ceny surowca”  prognozuje Sylwester Śmigiel.

kn/Newseria

Reklama
Reklama

Komentarze