Reklama

Wiadomości

Minister Moskwa: jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz w sprawie Odry

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Autor. Canva.com

Polska jest przygotowana na każdy scenariusz dotyczący Odry, łącznie z powtórzeniem się sytuacji z ubiegłego roku - powiedziała w poniedziałek w Radiu Zet minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Reklama

"Jesteśmy przekonani, że udało się zrobić wszystko, co mogliśmy zrobić, tak żeby zapobiec powtórzeniu się katastrofy z ubiegłego roku i to po stronie polskiej i po stronie niemieckiej" - powiedziała minister Anna Moskwa pytana, czy grozi nam podobna katastrofa na Odrze jak rok temu.

Reklama

Dodała, że jednocześnie, biorąc pod uwagę złotą algę, gatunek inwazyjny, który się adaptuje do każdych warunków, "jesteśmy przygotowani i zdajemy sobie sprawę, że (...) może się powtórzyć sytuacja z ubiegłego roku i pojawić każdy scenariusz". Jak zaznaczyła, już są wysokie temperatury.

Czytaj też

Minister przekazała, że 60 proc. ścieków, które trafiają do Odry, to ścieki komunalne, bytowe, czyli przede wszystkim z oczyszczalni ścieków, a 11 proc. stanowią zrzuty pokopalniane. Jak wskazała, dla rozwoju złotej algi decydujący jest azot i fosfor, czyli to, co jest w ściekach zbiorowych. "Przeznaczyliśmy duże kwoty na oczyszczanie ścieków aglomeracyjnych. Została zwiększona retencja w kopalniach. Mamy dobry monitoring" - mówiła.

Reklama

Latem ubiegłego roku odnotowano śnięcia ryb w Odrze, pierwsze - 14 lipca. Śnięcia były notowane przez około 1,5 miesiąca wzdłuż całego biegu rzeki. W tym okresie zebrano około 250 ton śniętych ryb. Wśród przyczyn katastrofy eksperci wskazali rozwój w rzece tzw. złotej algi, co może wiązać się m.in. ze stopniem zasolenia wody.

W niedzielę ministerstwo klimatu i środowiska poinformowało, że wojewoda opolski Sławomir Kłosowski podczas sztabu kryzysowego 11 czerwca uzgodnił ze strażą pożarną pilne rozpoczęcie natleniania wody na odcinkach kanału, gdzie stwierdzono najniższy poziom nasycenia tlenem, co mogło być powodem śnięcia ryb. MKiŚ poinformowało, że w Kanale Gliwickim zebrano ponad 450 kg śniętych ryb. Stwierdzono wówczas, że prawdopodobną przyczyną jest gwałtowny spadek zawartości tlenu w wodzie; miejscami spadł on do poziomu 45 proc.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze