Reklama

Wiadomości

Kołodziejczak w Brukseli: porzucenie Zielonego Ładu byłoby na rękę Rosji

Michał Kołodziejczak, poseł na Sejm X kadencji
Michał Kołodziejczak, poseł na Sejm X kadencji
Autor. Michał Kołodziejczak / Facebook

Rezygnacja ze wszystkich założeń Zielonego Ładu byłaby najbardziej na rękę Rosji – ocenił w poniedziałek w Brukseli wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Dodał, że zapisy Zielonego Ładu muszą być jednak wprowadzone na miarę kieszeni rolników i konsumentów.

Jak przyznał wiceszef MRiRW, wciąż wśród rolników widać dużo niepokoju związanego z Zielonym Ładem, ale rolą Komisji Europejskiej i państw członkowskich jest zapewnienie, że nie poniosą oni strat związanych z realizacją programu.

Tym bardziej że – jak podkreślił polityk – Komisja Europejska, także pod naciskiem Polski, w tym premiera Donalda Tuska i ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego, złagodziła część zapisów, w tym dotyczących ugorowania, odłogowania, płodozmianu czy dywersyfikacji upraw. Udało się także wprowadzić zapisy dotyczące importu żywności z Ukrainy.

– Oczywiście ciągle będziemy pracować nad tym, żeby zapisy Zielonego Ładu nie przerastały możliwości rolników, one muszą być wprowadzone na miarę kieszeni rolników i konsumentów – zapewniał Kołodziejczak.

Reklama

Wiceminister rolnictwa: zrezygnowanie w całości z Zielonego Ładu byłoby na rękę Rosji

Zdaniem polityka przetaczające się przez Europę protesty rolników są podsycane politycznie, a zbliżająca się data wyborów do europarlamentu również mobilizuje niektórych do demonstracji.

– Wszystkie zmiany muszą być ustalane z rolnikami i na taki dialog liczymy, ale też widzimy postulaty, żeby wyrzucić cały Zielony Ład – powiedział Kołodziejczak. Dodał, że sam widział na protestach rolników w Polsce osoby ubrane w kamizelki z napisem „Polexit” i że sam dostaje wiele wiadomości o tym, że Polska powinna ponownie nawiązać kontakty ze Wschodem, w tym Białorusią i Rosją.

–Zmiany dotyczące Zielonego Ładu są w toku, ale mówienie o tym, żeby zrezygnować ze wszystkich postulatów, jest najbardziej na rękę Rosji. Dzisiaj mówienie „nie chcemy modernizacji, nie chcemy zmian” to jest kierunek rosyjski – ocenił wiceminister.

Reklama

Michał Kołodziejczak w Brukseli uczestniczył w spotkaniu europejskich ministrów rolnictwa. Podczas obrad Polska złożyła m.in. postulat o konieczności zaangażowania przez KE środków finansowych na pomoc rolnikom w przypadku kryzysów, w tym pogodowych, jak ulewy, powodzie i susze, oraz skutków zmian klimatycznych w ogóle.

Podczas spotkania ministrów ds. rolnictwa w dzielnicy europejskiej w Brukseli odbył się protest rolników, producentów mleka. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób, obyło się bez incydentów.

Europejski Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych, m.in. dla rolnictwa. Mają umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 r. Chodzi m.in. o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji oraz redukcji użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama