Reklama

Wiadomości

Propozycje resortu finansów w ogniu krytyki. Mogą skończyć się podwyżkami cen energii

Fot. www.elturow.pgegiek.pl
Fot. www.elturow.pgegiek.pl

Liczne organizacje sektora energii ostrzegają, że proponowane przez Ministerstwo Finansów zmiany w podatkach lokalnych przełożą się na wzrost obciążenia przedsiębiorstw energetycznych podatkiem od nieruchomości i w efekcie wzrostem cen dla odbiorców energii.

W ramach projektu zmiany ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, ustawy o podatku leśnym oraz ustawy o opłacie skarbowej Ministerstwo Finansów zaproponowało modyfikacje definicji „budowli” i „budynku”. Według MF, obecne przepisy wywołują liczne wątpliwości interpretacyjne oraz spory podatkowe wokół problemu, kwalifikacji obiektu budowlanego jako budowli albo budynku oraz ustalenia, czy „części niebudowlane” budowli lub urządzenia techniczne z nią związane również stanowią przedmiot opodatkowania. Szczególnie problematyczne są m.in. rodzaje budowli o złożonej strukturze, np. sieci gazowe, elektroenergetyczne – wskazało ministerstwo w uzasadnieniu.

Reklama

Dlatego proponuje pojęcie „całości techniczno–użytkowej”, stanowiącej przesłankę kwalifikowania urządzeń i instalacji jako części budowli będącej przedmiotem opodatkowania. Jako przykład MF wskazuje transformatory, urządzenia rozdzielcze oraz baterie akumulatorów, które mogą stanowić całość techniczno-użytkową wraz z siecią elektroenergetyczną realizującą określony cel, jakim jest m.in. przesył energii. Proponowana zmiana sprecyzuje, że opodatkowaniu podlegają wszystkie elementy tych obiektów połączone w określonym celu – dowodzi MF. W projekcie zaznaczono, ze zmiany nie objęłyby energetyki wiatrowej oraz elektrowni jądrowych. Według Oceny Skutków Regulacji całość zmian, proponowanych w projekcie w kolejnych latach przyniesie jednostkom samorządu po ponad 8 mld zł rocznie.

Zmiany podatkowe autorstwa MF mogą wywindować ceny energii

W konsultacjach publicznych liczne organizacje różnych sektorów energetyki ostrzegły, że zmiany przełożą się na wzrost obciążenia podatkiem od nieruchomości majątku przedsiębiorstw energetycznych, co w końcu odczują odbiorcy w postaci wyższych cen i taryf. Jak poinformował PAP wiceminister klimatu Miłosz Motyka, również MKiŚ sprzeciwił się proponowanym zmianom.

Reklama

Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie w przekazanym MF stanowisku wskazało, że regulacja spowoduje znaczący wzrost obciążeń podatkowych dla przedsiębiorstw energetycznych. W zależności od pomiotu może być to skala od kilkudziesięciu do nawet kilkuset procent w skali roku, przełoży się na wzrost taryfy kosztowej, cen energii i ciepła – podkreśliło TGPE w swoim stanowisku.

Również w ocenie Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej, skupiającego spółki dystrybucyjne, projektowane przepisy spowodują wzrost obciążeń podatkowych Operatorów Systemów Dystrybucyjnych, co nie pozostanie bez wpływu na stawki opłat za świadczone przez nich usługi. PTPiREE opublikowało apel o modyfikację proponowanych przepisów w celu utrzymania obciążeń podatkowych na niezmienionym poziomie.

Reklama

Proponowana zmiana przepisów i definicji budowli, według Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki może rodzić bardzo poważne skutki dla branży PV. Zgodnie z przekazanym PAP stanowiskiem PSF, ich wejście w życie może prowadzić do ryzyka opodatkowania paneli fotowoltaicznych, które razem z innymi elementami infrastruktury: transformatorami, rozdzielniami, urządzeniami przyłącza do sieci, falownikami, stacjami konwersji energii mogą zostać potraktowane jako całość techniczno-użytkowa sieci elektroenergetycznej i opodatkowane 2 proc. podatkiem od nieruchomości. Gdyby elektrownie fotowoltaiczne zostały opodatkowane w całości, skutkowałoby to drastycznym wzrostem opodatkowania przedsiębiorców, a co za tym idzie, nierentownością inwestycji – ostrzega PSF. Stowarzyszenie przypomina, że przy opodatkowaniu tylko elementów konstrukcyjnych farmy PV, wysokość podatku dla naziemnej elektrowni o mocy 1 MW wynosi obecnie około 5-10 tys. zł. Wprowadzenie proponowanych zmian może skutkować nawet kilkunastokrotnym wzrostem tych kwot – przestrzega PSF.

Również branża magazynowania energii ma zastrzeżenia do propozycji MF. Według Polskiej Izby Magazynowania Energii, przepisy w zaproponowanym brzmieniu będą dopuszczanie nie tylko samych części budowlanych elektrowni fotowoltaicznych czy magazynów energii, ale również niestanowiących obecnie przedmiotu opodatkowania paneli czy baterii do magazynowania energii. PIME apeluje o takie zmiany, aby w przypadku magazynów energii uniknąć opodatkowania jako budowli np. obiektu kontenerowego wraz ze znajdującymi się w nim bateriami.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama