Reklama

Wiadomości

Premier o sporze Tauron - Rafako: każdy powinien trochę ustąpić

Fot. Twitter KPRM/Krystian Maj
Fot. Twitter KPRM/Krystian Maj

Prokuratoria Generalna pomaga w mediacjach między Tauronem a Rafako, ale do tanga trzeba dwojga; liczę na dobrą wolę po stronie obu tych podmiotów - każdy powinien trochę ustąpić - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki w Toruniu.

Reklama

Premier odniósł się do sporu Tauronu i Rafako dotyczącego wartego ponad 6 mld zł bloku energetycznego w Jaworznie.

Reklama

Na pytanie, czy rząd zamierza podjąć jakieś działania w mediacjach między Tauronem a Rafako, Morawiecki odparł:

"Prokuratoria Generalna pomaga w mediacjach, ale do tanga trzeba dwojga. W związku z tym liczę też na dobre podejście, na dobrą wolę po stronie obu tych podmiotów - i Tauronu i Rafako - każdy powinien trochę ustąpić".

Reklama

Tauron w czwartek poinformował, że Grupa Rafako zwróciła się do Tauron Wytwarzanie z propozycją powrotu do negocjacji. Strony ustalają dogodny termin ich przeprowadzenia. Przedstawiciele Tauron Wytwarzanie wyrazili wstępną zgodę na powrót do rozmów.

"Liczymy na poważne rozmowy, zmierzające do polubownego rozwiązania kwestii spornych. Warunkiem ich powodzenia jest wycofanie się Rafako z pomysłu dot. nieuzasadnionych roszczeń, wydłużenie gwarancji oraz przedstawienie realnego harmonogramu usunięcia zidentyfikowanych wad i usterek" - wyjaśnił cytowany w komunikacie prezes Tauron Wytwarzanie Trajan Szuladziński.

Rafako było wykonawcą wartego ponad 6 mld zł nowego bloku energetycznego Taurona o mocy 910 megawatów w Jaworznie. Spółki od wielu miesięcy spierają się w związku z problemami w działaniu tego bloku. Przed tygodniem Tauron wezwał Rafako do zapłaty ponad 1,3 mld zł tytułem kar umownych i odszkodowań. Rafako w całości kwestionuje żądania Taurona, zapowiadając, że zamierza złożyć wniosek o upadłość. W zeszły piątek Rafako wystąpiło do Taurona z roszczeniami na łączną kwotę 857,6 mln zł. Tauron uznał te roszczenia za nieuzasadnione.

W poniedziałek strony spotkały się w ramach mediacji prowadzonych przed Sądem Polubownym przy Prokuratorii Generalnej RP. Po spotkaniu Tauron poinformował, że Rafako zerwało mediacje. Energetyczna spółka zadeklarowała jednocześnie otwartość na dalsze negocjacje. Z kolei Rafako oświadczyło, iż mediacje nie zostały zerwane, zapowiadając "złożenie propozycji ostatniej szansy". Teraz strony mają wrócić do rozmów.

Na wypadek niepowodzenia negocjacji, Tauron - jak poinformowała w czwartek spółka - "przygotowuje pakiet rozwiązań wspierających pracowników, podwykonawców oraz samorząd w Raciborzu przed skutkami problemów Rafako".

Czytaj też

Przedstawiciele energetycznej spółki przypomnieli, że oddanie do użytku bloku w Jaworznie było opóźnione o 20 miesięcy, a strony zawarły 15 aneksów umożliwiających zakończenie tej inwestycji, nie korzystając przy tym z możliwości stosowania narzędzi prawnych.

"Na ich podjęcie zdecydowaliśmy się dopiero wtedy, gdy Rafako nie usunęło zidentyfikowanych wad i usterek bloku, a ponadto nie przedstawiło nawet realnego planu ich usunięcia, ani wykonalnej koncepcji zakończenia okresu przejściowego. Co najważniejsze, nie otrzymaliśmy również potwierdzenia dotrzymywania przez jednostkę technicznych parametrów kontraktowych" – powiedział prezes Szuladziński, cytowany w komunikacie Taurona.

Energetyczna spółka zarzuca Rafako błędy projektowe dotyczące m.in. kluczowych układów technologicznych: zespołów młynowych, układu odpirytowania, odżużlacza, instalacji transportu żużla oraz komory paleniskowej. Z kolei Rafako informowało wcześniej, że przyczyną kłopotów w eksploatacji bloku jest nieodpowiedniej jakości węgiel, niezgodny z parametrami wynikającymi z kontraktu.

Obecnie - według informacji Taurona - blok pracuje stabilnie; od września wyprodukował ponad 1.635 tys. megawatogodzin energii. W grudniu, w trudnym dla Krajowego Systemu Elektroenergetycznego okresie, blok był w stu procentach do dyspozycji operatora systemu; wtedy też padł rekord wielkości miesięcznej produkcji – blok wygenerował ponad 455 tys. megawatogodzin energii. Na składowisku przy bloku znajduje się ponad 189 tys. ton węgla, z czego ponad 80 proc. pochodzi z kopalni Sobieski w Jaworznie - podaje Tauron.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze