Reklama

Przypomnijmy, że projekt ustawy „o zmianie ustawy o działach administracji rządowej oraz niektórych innych ustaw”skierowano do pierwszego czytania w końcówce stycznia. Zakładał on m.in., że nadzór nad koncernami elektroenergetycznymi (PGE, Tauronem, Eneą i Energą) obejmie od 1 kwietnia Ministerstwo Energii.

Resortowi kierowanemu przez Krzysztofa Tchórzewskiego ma również podlegać m.in. TF Silesia (przewijające się wielokrotnie jako podmiot, który mógłby uczestniczyć w ratowaniu Kompanii Węglowej), katowicki Węglokoks, CZW "Węglozbyt”, Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica (wraz ze spółkami zależnymi) oraz przedsiębiorstwa górnicze, z wyjątkiem Lubelskiego Węgla „Bogdanka” - również ze spółkami zależnymi. 

Decyzje podjęte podczas wczorajszego posiedzenia komisji korespondują wprost ze słowami Dawida Jackiewicza, Ministra Skarbu Państwa, z dnia 12 stycznia br. Poinformował on wówczas, że: „W dalszej perspektywie do Ministerstwa Energii trafią też spółki paliwowe”.

Zobacz także: Przetasowania w zarządzie PGE

Zobacz także: Chińczycy inwestują 1,5 mld euro w niemiecką energetykę

Reklama

Komentarze

    Reklama