Trump kontynuuje „maksymalną presję” na ropę z Iranu. Ceny rosną

Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że będzie kontynuował swoją kampanię „maksymalnej presji” na ropę z Iranu. Tymczasem, zapasy ropy za Atlantykiem mocno spadły, a ceny ropy na giełdzie w Nowym Jorku – rosną.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 65,18 USD, wyżej o 0,40 proc. Brent na ICE na VIII jest wyceniana po 67,91 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,34 proc.
USA nie powstrzymają Chin
Surowiec zyskuje po tym, jak prezydent USA Donald Trump zapowiedział utrzymanie „maksymalnej presji” na Iran, a raport rządowy w USA wykazał mocny spadek amerykańskich zapasów ropy. Donald Trump oświadczył, że nie rezygnuje ze swojej strategii ukierunkowanej na „petrodolary” władz w Teheranie.
Na konferencji prasowej 25 czerwca amerykański prezydent wskazał, że nakładane przez USA kary finansowe niewiele robią, aby powstrzymać Chiny przed kupowaniem ropy naftowej z Iranu.
„Jeśli (władze Iranu) zamierzają sprzedawać ropę naftową, to ją sprzedadzą” - powiedział Trump.
„Chiny będą chciały kupować ropę. Mogą ją kupić od nas. Mogą ją kupić od innych” - dodał.
Zapasy ropy w USA a wakacje
Tymczasem zapasy ropy w USA kurczą się coraz mocniej i osiągnęły już najniższy poziom od 11 lat – wynika z oficjalnego raportu amerykańskich władz.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 5,84 mln baryłek, czyli o 1,39 proc., do 415,11 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE) w swoim najnowszym wyliczeniu. To już piąty tydzień z rzędu spadku tych rezerw.
Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 2,08 mln baryłek, czyli o 0,9 proc., do 227,94 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 4,07 mln baryłek, czyli o 3,72 proc., do 105,33 mln baryłek - podał DoE.
Amerykańskie rafinerie wykorzystują obecnie więcej ropy do produkcji paliw, ponieważ mieszkańcy USA ruszają w wakacyjne podróże, korzystając z niskich cen benzyny na stacjach paliw. Popyt na benzynę w USA - jak wynika z danych DoE, wzrósł w ub. tygodniu do najwyższego poziomu od XII 2021 r.
„Krótkoterminowe sezonowe niedobory ropy i jej niskie zapasy w USA mogą opóźnić dalszy spadek cen tego surowca” – uważa Zhou Mi, analityk instytutu współpracującego z Chaos Ternary Futures Co.
Wszystko zależy od decyzji OPEC+
Teraz rynki ropy prawdopodobnie przeniosą swoją uwagę na zbliżające się spotkanie krajów sojuszu OPEC+ 6 lipca, podczas którego zostanie podjęta decyzja o polityce produkcyjnej tej grupy państw na sierpień.
„Wraz ze zmniejszaniem się ryzyk geopolitycznych uwaga inwestorów skupi się na decyzjach OPEC+ i możliwych podwyżkach produkcji ropy przez tę grupę” – wskazuje Zhou Mi.
Czytaj też
Rosja już jest otwarta na kolejne podwyższenie produkcji ropy przez OPEC+ jeśli sojusz uzna podwyżkę dostaw ropy za konieczną - podają anonimowe źródła zbliżone do sprawy.