Górnictwo
Niemiecki koncern: porzucamy węgiel z Rosji, nie przedłużymy umów
Z danych przedstawionych przez niemiecki koncern Uniper wynika, że spółka po roku 2022 nie zamierza przedłużać kontraktów na dostawy węgla z Rosji.
Przypomnijmy, że w piątym pakiecie sankcji UE przeciwko reżimowi, zawarto zapisy związane ze stopniowym wprowadzaniem embarga na import rosyjskiego węgla. Wejdzie ono w życie od sierpnia br., co wielu ekspertów uważa za rozwiązanie skandaliczne - zwłaszcza w obliczu zbrodni przeciwko ludzkości, których na Ukrainie dopuszczają się Rosjanie. Tak długi okres przejściowy pozwala im nie tylko na dalsze współfinansowanie wojny, ale również daje czas na przekierowanie eksportu np. do Azji.
Czytaj też
„Uniper już kupuje węgiel z różnych regionów świta i wdraża strategię na rzecz dywersyfikacji” - chwali się spółka w komunikacie. Z udostępnionych przez nią danych wynika, że w ubiegłym roku dostawy z Rosji stanowiły aż 22,6% całkowitego importu. Pozycję niekwestionowanego lidera okupuje tutaj Kolumbia z imponującym wynikiem na poziomie 38,6%.
Na koniec ubiegłego roku Uniper dysponował 6GW mocy węglowych w Europie, ale większość z nich zostanie „wkrótce” zamknięta, chyba, że zgodę na inny scenariusz wyrażą rządy Niemiec i Wielkiej Brytanii.