20-metrowy słup ognia w Krakowie. Doszło do rozszczelnienia gazociągu
Słup ognia na wysokość około 20 metrów – to widoczny skutek pożaru powstałego wyniku rozszczelnienia gazociągu, do jakiego doszło w Krakowie na osiedlu Podwawelskim. Na miejscu pracuje 24 policjantów i 25 strażaków.
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa Paweł Wiszniewski, pogotowie gazowe pracuje nad zapewnieniem zastępczego zasilania dla pobliskich osiedli.
Brak bezpośredniego zagrożenia
„Zamknięcie zasuwy” (kurka do gazociągu - PAP), które spowoduje odcięcie dopływu gazu do miejsca, w którym występuje pożar, nastąpi wtedy, kiedy zasilanie zastępcze będzie zapewnione” – powiedział Wiszniewski. „Na pobliskiej stacji będziemy dostarczać paliwo ze źródeł innych” – dodał.
„W miejscu, gdzie jest pożar, nie ma bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia, także dla osób w pobliżu” – podkreślił. Małopolska policja przekazała, że w wyniku zdarzenia nie ma osób poszkodowanych.
Trwają działania służb
Do rozszczelnienia i pożaru gazociągu doszło 17 listopada ok. godz. 4 na terenie ogródków działkowych. W bezpośrednim sąsiedztwie brak jest zabudowań mieszkalnych. Spaleniu uległ drewniany pustostan. Według straży pożarnej, działania na miejscu mogą potrwać jeszcze kilka godzin.
#Pożar gazociągu na Osiedlu Podwawelskim w Krakowie. Na ul. Komandosów słup ognia sięga 20 metrów. #Strażacy i #pogotowiegazowe zabezpieczają teren. #TVP3Kraków #Kronika #News #Kraków #Małopolska #Gazociąg
— TVP3 Kraków (@tvp3krakow) November 17, 2025
___
🔗 https://t.co/FLJIoKM7yt pic.twitter.com/2DfbFBfESY
„Rozszczelniona jest instalacja gazowa średniego ciśnienia. Słup ognia cały czas widać na wysokość ok. 20 metrów” – powiedział rzecznik prasowy małopolskiej PSP Hubert Ciepły.
Czytaj też
Jak podkreślił, główne działania prowadzą służby gazowe. Straż pożarna zabezpieczyła miejsce, wyznaczyła strefy zagrożenia i rozstawiła kurtyny wodne, monitoruje stężenie gazu na obrzeżach strefy zagrożenia
