Ukraina ma "plan B" na wypadek wstrzymania tranzytu rosyjskiego gazu do Europy

„Kompletnie nieodpowiedzialnym byłoby nie mieć planu B” - oświadczył Oleksandr Danilyuk w wywiadzie dla BBC Ukraine.

Zwrócił on uwagę, że z końcem bieżącego roku wygasa umowa tranzytowa z Rosją. Kluczowym elementem procesu negocjacji będzie powołanie nowego ministra energetyki, który przejmie przewodnictwo grupy roboczej odpowiadającej za prace nad nowym porozumieniem. „Kwestia bezpieczeństwa energetycznego jest priorytetem dla rządu” - podkreślił.

W odpowiedzi na pytanie, czy Ukraina przetrwa po ewentualnym zaprzestaniu tranzytu surowca, sekretarz powiedział: „Oczywiście przetrwamy (…) To nie jest jednak tylko kwestia przetrwania, to kwestia rozwoju kraju”. Dodał, że z punktu widzenia Kijowa przesył surowca na Zachód ważny jest zarówno ze względu na wpływy finansowe, jak i modernizację systemu transportu gazu oraz możliwość przyciągania nowych inwestycji.

Obecna umowa, jak już wspomniano, wygasa z końcem 2019 roku. Strona ukraińska wielokrotnie podkreślała, że nie może zaakceptować rozwiązań proponowanych przez Rosjan i poważnie rozważa scenariusze związane z zakończeniem tranzytu.