Gazprom obniżył szacunek zysków za 2019 r. Uwzględnił 6 mld zł, które musi zapłacić PGNiG

PGNiG poinformowało 30 marca, że wygrało w arbitrażu spór z Gazpromem o ceny gazu w kontrakcie jamalskim. Na mocy wyroku trybunału w Sztokholmie nowa cena ma być naliczana od 1 listopada 2014 r. Polski koncern szacuje, że powinien odzyskać od Gazpromu ponad 6 mld zł nadpłaty.

"Ten wyrok oznacza, że już nie będziemy oszukiwani na cenach gazu, że przez te wszystkie lata mieliśmy rację, że Gazprom będzie musiał nam zwrócić retroaktywnie za okres od listopada 2014 roku do dzisiaj nadwyżkę, którą żeśmy zapłacili. Szacujemy tę nadwyżkę, która zapłaciliśmy, że wynosi ona około 1,5 mld dolarów, czyli w polskich złotych, przy dzisiejszym kursie, oznacza to, że na nasze konta PGNiG powinno trafić około 6,2 mld zł" - powiedział szef PGNiG dzień później podczas wideokonferencji prasowej. 

"Zarząd zaproponował wypłatę dywidendy w wysokości 4,91 miliarda dolarów, czyli 0,21 dolara na akcję. Całkowita kwota wypłaty dywidendy wyniesie 30% oczekiwanego zysku netto zgodnie z MSSF (Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej - przyp. red.)" - poinformował Gazprom.

Wcześniej firma powiedziała, że ​​obliczając dywidendy za 2019 r., może całkowicie lub częściowo odmówić korekt dotyczących pozycji niepieniężnych. Jak wynika z komunikatu prasowego Gazpromu, zarząd spółki nie zastosował żadnych korekt.

Wynika z tego, że zysk netto Grupy Gazprom zgodnie z MSSF za 2019 r. mógł wynieść 16,36 mld dolarów, czyli o 17,4% mniej niż w 2018 r. - 19,81 mld.

W lutym, w prezentacji z okazji Dnia Inwestora, Gazprom opublikował szacunek zysku netto zgodnie z MSSF na 2019 r. - 21,4 miliarda dolarów. Jednak było to jeszcze przed ogłoszeniem decyzji sztokholmskiego trybunału. Obniżona została również prognoza zysków za IV kwartał - podaje agencja Interfax.