Reklama

Ten kraj ma problem - trzeci blackout w ciągu półtora tygodnia

Autor. Mike_fleming / Flickr

Wyłączenia prądu coraz częściej paraliżują życie na Kubie. Według komunikatu państwowego przedsiębiorstwa Union Electrica w ciągu ostatnich dziewięciu dni aż trzykrotnie pogrążyły w ciemności dziewięć z piętnastu prowincji tego kraju.

Reklama

Jak przyznaje przedsiębiorstwo Union Electrica, blackouty trwające w niektórych regionach kraju do dwunastu godzin na dobę "wyłączają" z normalnego funkcjonowania niekiedy aż 40 proc. terytorium kraju.

Reklama

Główne przyczyny to wiek kubańskiej sieci elektrycznej, nie poddawanej systematycznym remontom od ponad 40 lat, i brak dostatecznej ilości paliwa.

    "Programowane wyłączenia" prądu pogłębiają trudności w zaopatrzeniu w żywność, artykuły przemysłowe pierwszej potrzeby, benzynę i leki.

    Reklama

    Niezadowolenie spowodowane tą sytuacją – przypominają w tych dniach kubańscy blogerzy opozycyjni – doprowadziło w lipcu 2021 roku do protestów na ulicach wielu kubańskich miast.

    Były to największe demonstracje antyrządowe od zwycięstwa rewolucji Fidela Castro w 1959 roku. (PAP)

    Reklama

    ik/ sp/

    Reklama
    Źródło:PAP
    Reklama

    Komentarze

      Reklama