Wiadomości
W USA ropa zyskuje pomimo mocnego wzrostu jej amerykańskich zapasów
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną pomimo mocnego wzrostu amerykańskich zapasów tego surowca - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 68,76 USD, wyżej o 0,72 proc., po spadku w środę o 1,7 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na VIII wyceniana jest po 73,71 USD za baryłkę, wyżej o 0,70 proc.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 7,92 mln baryłek, czyli o 1,72 proc. do 467,12 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).
Zapasy benzyny wyrosły w tym czasie o 2,11 mln baryłek, czyli o 0,96 proc. do 220,92 mln baryłek.
Czytaj też
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 2,12 mln baryłek, czyli o 1,9 proc. do 113,85 mln baryłek - podał DoE.
Po opublikowaniu w środę tych danych ropa taniała, ale zniżki okazały się krótkotrwałe.
Inwestorzy oceniają też decyzję Fed, który wprawdzie wstrzymał się na swoim ostatnim posiedzeniu z podwyżką stóp procentowych, ale zasygnalizował, że nie skończył jeszcze z podwyżkami stóp procentowych.
Na rynkach trwa też analiza wskaźników z Chin, gdzie podano, że w maju zapotrzebowanie na ropę naftową wzrosło o 17 proc. w ujęciu rdr. - do 14,58 mln baryłek dziennie.
Z kolei w ujęciu YTD - od stycznia do końca maja - zapotrzebowanie na ropę w Chinach wzrosło o 9,3 proc. do 14,26 mln baryłek dziennie.
