Wiadomości
Ceny ropy w USA blisko 3-miesięcznych maksimów
Ropa naftowa na rynkach paliw w USA jest wyceniana blisko najwyższych poziomów od 3 miesięcy. Inwestorzy oceniają perspektywy podaży surowca i popytu na ropę w czasie, gdy letni sezon wyjazdów nabiera tempa, a w Chinach gospodarka zaczyna wychodzić z lockdownów po epidemii Covid-19 - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 119,94 USD, wyżej o 0,44 proc.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na lipiec jest wyceniana po 121,00 USD za baryłkę, w górę o 0,36 proc.
Inwestorzy śledzą dane o zapasach paliw, a te w USA rosną. Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim cotygodniowym branżowym wyliczeniu, że zapasy benzyny w USA wzrosły w ub. tygodniu o 1,82 mln baryłek.
Z kolei zapasy ropy wzrosły o 1,85 mln baryłek, a paliw destylowanych - wzrosły o 3,37 mln baryłek.
Czytaj też
Jest jednak mało prawdopodobne, jak podkreśla agencja Bloomberg, by informacja o wzroście zapasów przyniosła znaczącą ulgę na napiętych rynkach paliwowych w czasie, gdy zapasy są na najniższym sezonowym poziomie od 9 lat.
Rynki ropy utrzymują w tym roku dynamikę wzrostową, ponieważ gospodarki na świecie ożywiły się po pandemii Covid-19, chociaż inwazja Rosji na terytorium Ukrainy i odradzanie się koronawirusa w Chinach przyczyniały się czasami do skrajnej zmienności notowań na giełdach paliw.
Tymczasem "do łask" powracają różne projekty naftowe, które mogłyby poprawić sytuację paliwową w czasie trwającego kryzysu energetycznego. Tak jest w przypadku Wielkiej Brytanii, która sięga po swój kontrowersyjny wcześniej projekt naftowy Cambo na Morzu Północnym, zablokowany pół roku temu ze względów środowiskowych.
Operator Ithaca Energy ltd. podał, że emisja CO2, poniżej średniej, na polu Cambo, może być zgodna z agendą klimatyczną brytyjskiego rządu, a pole będzie można uznać za bezpieczne energetycznie.
Wielka Brytania, która była gospodarzem zeszłorocznej konferencji klimatycznej COP26, wezwała operatorów pół naftowych do pozyskiwania większej ilości węglowodorów z Morza Północnego po rozpoczęciu wojny Rosji na Ukrainie i gwałtownym wzroście cen energii.
Z kolei władze Brazylii rozważają jeszcze w tym roku zwiększenie ilości dodawanego biodiesla do paliwa dla ciężarówek, aby w ten sposób uniknąć niedoborów paliw.
Największa gospodarka Ameryki Łacińskiej może zwiększyć mieszankę biodiesla do 15 proc. z 10 proc. jeśli zapasy oleju napędowego utrzymają się na niskim poziomie w II połowie roku - podały źródła cytowane przez agencję Bloomberg.
Ceny oleju napędowego w Brazylii są obecnie na rekordowym poziomie ze względu na mniejszą podaż paliw na świecie w związku m.in. z sankcjami Zachodu nałożonymi na Rosję po jej inwazji na Ukrainę.
Główny związek naftowy Brazylii FUP ostrzegł, że ceny oleju napędowego w Brazylii mogą osiągnąć poziom 10 reali za litr (7,77 USD za galon) w II połowie roku wobec obecnego poziomu ok. 7 reali. W III i IV kw. brazylijscy rolnicy zużywają najwięcej oleju napędowego.
