Kolejne sankcje USA dla firm, które handlowały ropą z Iranem

Stany Zjednoczone dodały więcej podmiotów do swojej listy sankcyjnej za działania, które według nich naruszyły obecne sankcje nałożone na Iran, które mają na celu ograniczenie handlu ropą, według komunikatu prasowego Departamentu Skarbu USA.

Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) Departamentu Skarbu USA umieściło sześć dodatkowych podmiotów na liście sankcyjnej za ich transakcje z Triliance Petrochemical Co. Ltd.

Wśród podmiotów są firmy z siedzibą nie tylko w Iranie, ale także w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Chinach, za wsparcie Triliance, w "dalszym zaangażowaniu w sprzedaż irańskich produktów petrochemicznych".

Departament Skarbu dodał również pięć nazwisk do listy sankcji za „udział w znaczącej transakcji zakupu, nabycia, sprzedaży, transportu lub marketingu ropy naftowej lub produktów ropopochodnych z Iranu”. Trzy z tych osób to szefowie firm objętych sankcjami.

Iran węglowodorami stoi

Węglowodory są ogromnym źródłem dochodów dla Iranu, gdzie inwestycje petrochemiczne osiągnęły od marca 10 miliardów dolarów, podała IRNA w tym miesiącu. Ponadto Iran planuje uruchomić do końca roku kolejnych 17 projektów petrochemicznych, które będą w stanie wyprodukować 100 mln ton rocznie . Przychody z tych dodatkowych projektów mogą osiągnąć 25 miliardów dolarów.

Sankcje nie osłabiły retoryki Iranu, która przedstawia kraj o dużych ambicjach związanych z ropą. Teheran oświadczył na początku tego miesiąca, że ​​jest już w trakcie budowy ropociągu na lądzie o wartości 1,8 miliarda dolarów, który ominąłby cieśninę Ormuz – miękkie podbrzusze światowego rynku ropy.

Sankcje byłyby znacznie trudniejsze do wprowadzenia w przypadku ropy transportowanej rurociągami.

Jedna z firm zajmujących się śledzeniem tankowców, TankerTrackers.com, stwierdziła, że ​​ich dane pokazują, że Iran eksportuje więcej ropy, niż sugerują dane amerykańskie .