Elektroenergetyka
Panama: 1,5 mln ludzi bez prądu przez wybuchy transformatorów
Seria wybuchów transformatorów na stacji elektroenergetycznej w Panamie spowodowała przerwę w dostawie energii, która pozostawiła bez prądu 1,5 mln mieszkańców tego państwa.
Przerwa ta dotknęła dwa najludniejsze regiony kraju: stolicę oraz prowincję Colon, na karaibskim wybrzeżu.
W stolicy zamknięto stacje metra i wstrzymano kursowanie pociągów. Apelowano do kierowców, by unikali prowadzenia pojazdów, gdyż światła na skrzyżowaniach nie działały.
Zobacz także: Ruszają testy pierwszego w Polsce hybrydowego bateryjnego magazynu energii
Z kolei władze Kanału Panamskiego podały, że wszystko odbywa się tam normalnie, gdyż kanał korzysta z własnego generatora.
Państwowe sieci elektroenergetyczne zapewniły, że pracują nad usunięciem awarii i w niektórych miejscach stolicy po ponad godzinie zapaliły się światła.
W mediach społecznościowych internauci skarżyli się na przerwę w dostawie prądu i wrzucali do sieci zdjęcia z pogrążonego w ciemności kina czy jednego ze stadionów, gdzie tuż po rozpoczęciu wstrzymano mecz baseballowy.
Jakub Wiech/PAP