Podatek CBAM z podpisem prezydenta. Co obejmuje nowy mechanizm?
Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę wdrażającą CBAM, graniczny podatek węglowy – poinformowała kancelaria prezydenta. Od 1 stycznia 2026 r., aby wwieźć towary objęte mechanizmem CBAM na obszar celny UE, m.in. importer będzie musiał posiadać status tzw. upoważnionego zgłaszającego.
Chodzi o nowelizację ustawy o systemie zarządzania emisjami gazów cieplarnianych i innych substancji oraz niektórych innych ustaw, którą Sejm uchwalił w listopadzie br.
Krajowe zasady
CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism) będzie nakładany na trafiające na obszar celny Unii Europejskiej towary z sektorów: cementu, energii elektrycznej, nawozów, żeliwa i stali, aluminium oraz wodoru. CBAM dla importerów towarów z państw nieobjętych EU ETS (europejskim systemem handlu emisjami) ma być naliczany na podstawie domyślnych wskaźników emisji dla danego kraju i danego towaru z tego kraju lub na podstawie rzeczywistych wskaźników emisji, które będą podlegały weryfikacji.
KAS do rozliczania granicznego podatku węglowego ma wykorzystywać Platformę Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych (PUESC). Jak wskazano w uzasadnieniu do ustawy, PUESC została już dostosowana do pełnienia funkcji zarządzania uprawnieniami i tożsamością użytkowników w odniesieniu do rejestru przejściowego CBAM.
Pierwsze rozliczenia importerów w ramach mechanizmu CBAM mają nastąpić w roku 2027 za rok 2026. Od 1 stycznia 2026 r. importerzy będą musieli raportować emisje CO2 i nabywać certyfikaty CBAM, których cena będzie odzwierciedlać koszt uprawnień do emisji w systemie EU ETS. Z końcem tego roku kończy się tym samym okres przejściowy wdrażania CBAM, który rozpoczął się 1 października 2023 r. Celem CBAM ma być uwzględnienie na granicach UE w cenach importowanych towarów kosztów związanych z emisjami CO2.
Europejskie rozporządzenie CBAM przewiduje, że w okresie przejściowym każde państwo członkowskie jest zobligowane do wyznaczenia właściwego organu do wypełniania funkcji i obowiązków wynikających z regulacji. Polska ustawa powierza tę rolę Krajowemu Ośrodkowi Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE). Daje mu też kompetencje do wydawania decyzji administracyjnych oraz przewiduje, że organem wyższego stopnia w stosunku do Krajowego Ośrodka będzie minister właściwy do spraw klimatu.
Podatek jako tarcza ochronna
Skarb Państwa przejmie odpowiedzialność finansową w związku z ewentualnymi odszkodowaniami wynikającymi z naruszenia prawa przy wydawaniu decyzji administracyjnych.
Jak podano w uzasadnieniu do projektu, w latach 2025–2034 maksymalny limit wydatków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej będący skutkiem finansowym wejścia w życie niniejszej ustawy wynosi 400 mln 997 tys. 268 zł.
Wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta podkreślał podczas obrad senackiej komisji, że CBAM to tarcza ochronna dla polskiego przemysłu, która ma na celu wyrównywać szanse między producentami w Polsce, a importerami z krajów trzecich, nie obciążonych systemem handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS). „CBAM ma motywować państwa trzecie do wprowadzania instrumentów polityki klimatycznej i stymulować inwestorów do budowania fabryk w Polsce w sytuacji, gdy import nie będzie się im opłacał” – podkreślił Bolesta. Poinformował, że import dóbr objętych CBAM do Polski opiewał w zeszłym roku na kwotę 40 mld zł.
Czytaj też
Wiceminister przekazał też, że Polska w ramach rewizji CBAM, która będzie miała miejsce w grudniu br., spróbuje ułatwić naliczanie emisji CO2 w ramach mechanizmu CBAM: „Żeby były one naliczane na poziomie państw nie instalacji produkcyjnych”.
