Komisja Europejska nie chce obciążyć prywatnych odrzutowców opłatami za emisje

Tym samym Belgia i Irlandia dołączają do Austrii, Francji i Holandii, które wcześniej apelowały o ograniczenia emisji dla tego typu samolotów. Napisały list do komisarza UE ds. klimatu Fransa Timmermansa i komisarza ds. transportu, argumentując, że walka z emisjami z prywatnych odrzutowców jest kwestią sprawiedliwości klimatycznej - podaje Euractiv.com.

Jednak pomimo nacisków ze strony państw członkowskich, unijna komisarz ds. transportu Adina Vălean potwierdziła, że "nie ma zamiaru" proponować nowych środków dotyczących prywatnych odrzutowców przed końcem kadencji Komisji.

Zapytana na konferencji prasowej, czy Komisja przedstawi nowe środki dotyczące lotnictwa biznesowego, komisarz ds. transportu odpowiedziała: "Krótka odpowiedź brzmi 'nie'. Nie zamierzamy nakładać żadnych dalszych regulacji". Vălean powiedziała, że woli zająć się lotnictwem jako całością, a nie skupiać się konkretnie na prywatnych odrzutowcach.

Kwestia prywatnych odrzutowców budzi ogromne kontrowersje nie tylko w Europie. W sytuacji, gdy ograniczenia i opłaty klimatyczne nakładane są na zwykłych ludzi, oburzenie budzi fakt, że wielokrotnie bardziej emisyjne prywatne odrzutowce mogą  swobodnie funkcjonować. Prywatny odrzutowiec emituje 3 kg CO2 na kilometr, podczas gdy podczas gdy pokonując taką samą odległość zwykłym komercyjnym samolotem emisje wynoszę 85 g CO2. W Europie zarejestrowanych jest 2444 prywatnych odrzutowców (na koniec 2021 r.). Istotna jest też liczba przelotów – z analizy Greenpeace wynika, że w 2022 r. wyniosła ona w 2022 r. do 573 tys. co oznacza wzrost o 64 proc. rdr.