Wiadomości
Rybnik: bohaterski górnik uratował tonącego ośmiolatka. Dostał nagrodę
Jacek Kuczera, górnik z rybnickiej kopalni ROW Jankowice, który ponad dwa tygodnie temu w Jarosławcu uratował tonącego w morzu 8-letniego chłopca, został nagrodzony przez dyrekcję kopalni. Myślę, że każdy by tak postąpił. Zobaczyłem, że chłopiec się topi, od razu ruszyłem na ratunek - mówi nagrodzony pracownik.
Pan Jacek pracuje w kopalni Jankowice od 16 lat. 21 lipca właśnie rozpoczął rodzinny urlop w Jarosławcu nad Bałtykiem. Stał z córką na plaży, kiedy zauważył tonącego przy falochronie chłopca. Natychmiast wskoczył do wody.
"Nie wiadomo, jakby się to wszystko skończyło. Kiedy złapałem to dziecko, sam zacząłem się topić, bo były wielkie fale. Na szczęście moja 9-letnia córka Ania, która została na brzegu, zaczęła krzyczeć, że tata się topi; wszyscy się zlecieli, dwóch panów wskoczyło do wody, ludzie utworzyli łańcuch życia i dopłynęli ratownicy" – wspominał Jacek Kuczera.
Wyciągnięty na brzeg chłopiec był poobijany, ale przytomny. Od razu trafił do punktu pomocy medycznej, wezwano pogotowie. Dziecko znajdowało się pod opieką babci, która - jak mówi górnik - była w szoku. Tak samo, jak tuż po akcji ratunkowej sam pan Jacek. "Mogłeś utonąć" - powtarzała mu żona.
Od dyrekcji kopalni pan Jacek otrzymał list gratulacyjny i nagrodę finansową.
Czytaj też
"Sytuacja jest dla wszystkich nietuzinkowa. To bohaterstwo i odwaga" – mówił podczas uroczystości dyrektor ds. pracowniczych kopalni ROW Jankowice Dariusz Szlachta, cytowany przez biuro prasowe Polskiej Grupy Górniczej, do której należy rybnicka kopalnia.
"Składamy panu wyrazy uznania, szacunku oraz dziękujemy za zachowanie godnej postawy w chwili zagrożenia ludzkiego życia. Kto ratuje jedno życie ratuje, cały świat" – czytamy w liście gratulacyjnym.