Nawrocki: Polska może być regionalnym hubem gazowym

Podczas spotkania prezydentów Polski, Czech, Słowacji i Węgier Nawrocki wskazał, że jednym z głównych tematów rozmów była współpraca energetyczna i bezpieczeństwo dostaw surowców do regionu.

Dywersyfikacja dostaw gazu w V4

Naszym wspólnym interesem jest dalsze wzmacnianie połączeń infrastrukturalnych między krajami regionu. To był nasz temat w bilateralnych spotkaniach, które odbyłem wcześniej z prezydentami, w tym także połączeń gazowych oraz w zakresie energii elektrycznej.
powiedział

Prezydent zaznaczył, że dla państw Europy Środkowej kluczowe są dywersyfikacja kierunków importu oraz ograniczanie wpływów Rosji na rynek energii. „Niepodległość energetyczna jest wyrazem suwerenności każdego z naszych państw. Polska przedstawiła i przedstawia regularnie swoje konkretne propozycje mające na celu wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego całego regionu” – stwierdził, przypominając o rozmowach nad możliwością dostarczania gazu ziemnego, między innymi poprzez rozbudowaną sieć interkonektorów.

Nawrocki podkreślił, że szczególna rola Polski wynika z dostępu do morza i rozwijanej infrastruktury LNG.

Historia nas łączy, wartości nas łączą, ale nas łączą także interkonektory między naszymi państwami. Jestem tutaj po to, by powiedzieć, że Polska, która ma bezpośredni dostęp do morza, jest współodpowiedzialna za dostarczanie energii, konkretnie gazu, do naszego regionu. Polska może być hubem dla naszego regionu
oświadczył

Dodał, że rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem „o współpracy w zakresie dostaw gazu ze Stanów Zjednoczonych”.

„Oczywiście mamy świadomość, że musi to być oferta konkurencyjna, oferta, która da możliwość rozwijania gospodarek kolejnych państw, ale na tym polega partnerstwo i odpowiedzialność Polski w regionie. Cel jest oczywiście systematyczne ograniczenie rosyjskich wpływów w Europie, co jest ważne dla bezpieczeństwa wszystkich naszych państw” – mówił prezydent.

Szef państwa odniósł się także do polityki klimatycznej UE. „Są kwestie, które nie budzą większych wątpliwości między nami. Są to choćby polityka klimatyczna Unii Europejskiej, którą, jak dyskutowaliśmy, jesteśmy wszyscy zaniepokojeni, myśląc o obywatelach naszych państw. Kwestie zielonych podatków były też przedmiotem naszej dyskusji” – relacjonował.

Jak podkreślił, kraje V4 chcą w imieniu Europy Środkowej uczestniczyć w debacie o kierunku transformacji energetycznej i klimatycznej. „Wszystkie nasze państwa, ja także jako prezydent Polski, jesteśmy zwolennikami bycia w Unii Europejskiej, ale demokracja polega na tym, że można korzystać z konstruktywnej krytyki, dialogu, dyskusji. Po to jest Grupa Wyszehradzka, abyśmy mieli odwagę i siłę powiedzieć naszym partnerom z Europy Zachodniej, że kwestie migracyjne, kwestie klimatyczne nam nie odpowiadają, czy kwestie centralizacji Unii Europejskiej nie są zgodne z naszą wizją przyszłości Europy” – powiedział.

W odniesieniu do sytuacji bezpieczeństwa w regionie Nawrocki ostrzegł przed skutkami „odradzającego się rosyjskiego imperializmu” i przypomniał o ataku Rosji na Ukrainę oraz działaniach hybrydowych wymierzonych w infrastrukturę w państwach europejskich, także w Polsce. Wskazał, że tylko „utrzymanie silnej obecności Stanów Zjednoczonych i Sojuszu Północnoatlantyckiego w naszej części Europy” może zapewnić bezpieczeństwo państw regionu.

Odwołane spotkanie z Orbanem

Podczas wizyty na Węgrzech, w kalendarzu Prezydenta RP pierwotnie przewidziane było w czwartek spotkanie w Budapeszcie z Viktorem Orbanem, do którego jednak ostatecznie nie dojdzie. Decyzja Karola Nawrockiego o odwołaniu rozmów zapadła po ostatniej wizycie węgierskiego premiera w Moskwie, gdzie Orban rozmawiał z Władimirem Putinem m.in. o dostawach taniego rosyjskiego gazu na Węgry. Z polskiej perspektywy oznacza to de facto wzmacnianie pozycji Gazpromu w regionie i podważanie wysiłków na rzecz dywersyfikacji kierunków oraz źródeł dostaw surowców energetycznych.

Warszawa buduje obecnie własny model bezpieczeństwa energetycznego Europy Środkowej, oparty na imporcie LNG przez terminal w Świnoujściu oraz planowany FSRU w Zatoce Gdańskiej, który ma umożliwić Polsce rolę regionalnego hubu gazowego, co podkreślił dziś Nawrocki w sowim wystąpieniu. W tym kontekście otwieranie się Budapesztu na kolejne wolumeny taniego gazu z Rosji jest sprzeczne z polską strategią, zarówno w wymiarze politycznym, jak i czysto rynkowym, ponieważ osłabia popyt na surowiec sprowadzany przez polską infrastrukturę i utrwala zależność regionu od Moskwy.