Reklama

Wiadomości

Na Kubie nie działa co najmniej 9 elektrowni

Żwirowa uliczka z niskimi domami w nocy oświetlona jedną latarnią
Trinidad, Kuba
Autor. Envato elements / @edb3_16

Na ogarniętej chaosem energetycznym Kubie nie działa co najmniej dziewięć elektrowni, wynika z ustaleń niezależnych mediów z tego kraju. Paraliż, jak przekazały, wynika głównie z awarii systemów energetycznych.

Według Radia Marti, w środę najtrudniejsza sytuacja w dystrybucji energii elektrycznej występowała w prowincjach Guantanamo oraz Artemisa - odpowiednio na wschodzie i zachodzie karaibskiej wyspy.

Z ustaleń rozgłośni wynika, że trudności w przesyle prądu mają m.in. związek z uszkodzeniami systemu przesyłu energii, spowodowanymi przez jesienne huragany Oscar i Rafael.

Wprawdzie, jak przypomniał portal 14ymedio, w poniedziałek przywrócono po kilkudniowych remontach funkcjonowanie głównej elektrowni Kuby w mieście Matanzas, na zachodzie kraju, ale pracę przerwało dziewięć innych elektrowni.

Reklama

W czwartek, jak przekazał niezależny portal, pięć elektrowni było zamkniętych z powodu pojawienia się awarii, zaś w innych czterech obiektach trwała naprawa usterek.

Od października na Kubie występują bardzo częste i długotrwałe przerwy w dostawach energii elektrycznej. W większości prowincji kraju niedobory prądu trwają od kilku do kilkunastu godzin dziennie.

W związku kryzysem w energetyce kraju władze Kuby wezwały do „kontrolowania i efektywnego wykorzystania nośników energii”, a także do inwestowania przez firmy w odnawialne źródła energii, takie jak np. panele słoneczne.

Czytaj też

Reklama
Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze