Reklama

Elektroenergetyka

Energetycy usuwają skutki huraganowego wiatru

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Silny wiatr na terenie Polski, połączony z intensywnymi opadami deszczu, spowodował łamanie się drzew, które przewracając się uszkadzały linie energetyczne. 

Od godzin nocnych TAURON Dystrybucja zanotował ponad 3 tysiące zgłoszeń dotyczących przerw w dostawach energii elektrycznej. Na południu Polski od rana pracuje ponad 800 energetyków.

We wczesnych godzinach porannych największa ilość awarii występowała na Dolnym Śląsku. Pogoda jednak jest dynamiczna i silny wiatr w ciągu kilku godzin objął swym działaniem także pozostałe województwa na południu kraju, gdzie występują kolejne awarie. Najczęstsze uszkodzenia napowietrznych sieci elektroenergetycznych są wynikiem opadania drzew i gałęzi i polegają na zerwaniu przewodów, złamaniu pojedynczych słupów i uszkodzeniu izolatorów.

Do usuwania awarii TAURON zmobilizował ponad 800 energetyków wykorzystujących ponad 400 pojazdów, w tym samochody pogotowia energetycznego oraz 140 sztuk sprzętu specjalistycznego.

O godzinie 12.00 na terenie dystrybucyjnym TAURONA bez zasilania pozostaje około 26 tys. klientów, w tym na terenie województw małopolskiego 17 tys., śląskiego 4 tys., opolskiego 1 tys., a dolnośląskiego 4,5 tys.

W związku z dużą ilością zniszczeń spowodowanych przez huraganowy wiatr, jak również tym, że sytuacja pogodowa nie ulega zmianie, energetycy przewidują, że odbudowa niektórych linii energetycznych oraz usuwanie uszkodzeń może potrwać nawet do wtorku.

Reklama

Komentarze

    Reklama