Kolejne zwolnienia w związku z aferą korupcyjną w Energoatomie
Autor. Andrij Jermak/X
Po odwołaniu Andrija Jermaka ze stanowiska szefa Biura Prezydenta Ukrainy, zwolnieni zostali również jego asystenci i doradcy – poinformowała w poniedziałek agencja Ukrinform, powołując się na źródła z kancelarii prezydenta. Serhij Leszczenko, Mychajło Podolak i Ołeksandr Bewz zostali przeniesieni na inne stanowiska w Biurze Prezydenta.
„Tak właśnie jest – kiedy zwalnia się szefa Biura (Prezydenta), jego asystenci i doradcy, jego gabinet, również zostają zwolnieni” – przekazał informator Ukrinformu. W Biurze Prezydenta wyjaśniono, że „Leszczenkę, Podolaka i Bewza, który uczestniczy w procesie negocjacji (pokojowych z USA i państwami Europy – przyp. PAP), przeniesiono na inne stanowiska”.
Korupcja w energetyce
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował 28 listopada, że szef jego biura (kancelarii) Andrij Jermak podał się do dymisji. Jermak jest objęty dochodzeniem Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) w związku ze śledztwem w sprawie korupcji pod kryptonimem „Midas”. Afera, ujawniona przez NABU i SAP (Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną), wybuchła na początku listopada, a w aktach śledztwa Jermak figuruje pod pseudonimem Ali Baba.
Portal Ukrainska Prawda pisał, że Jermak był też osobiście zaangażowany w przygotowanie projektu ustawy o NABU, który pojawił się w lipcu i spowodował masowe protesty w związku z próbami ograniczenia kompetencji tej instytucji. Projekt krytykowany był też za granicą, w tym przez Unię Europejską i USA.
NABU i SAP ujawniły 10 listopada informacje na temat uczestników rozległego systemu korupcyjnego w branży energetycznej. Pobierali oni od kontrahentów Enerhoatomu, państwowego operatora elektrowni jądrowych, łapówki w wysokości od 10 do 15 proc. wartości kontraktów. Nielegalne środki miały być legalizowane przez tzw. back office w centrum Kijowa, przez który – jak ustalono – przeszło około 100 mln dolarów.
Czytaj też
8 grudnia Zełenski poinformował, że rozważa dwie kandydatury na urząd szefa Biura Prezydenta – ministra obrony Denysa Szmyhala lub pierwszego wicepremiera, ministra transformacji cyfrowej Mychajły Fedorowa. Jak zaznaczył, pozostaje jednak kwestia zastąpienia ich na obecnych stanowiskach.
