Enea: Nie spoczniemy dopóki ostatni odbiorca nie zostanie przyłączony

– Nieustannie ponad 100 brygad Enei Operator pracuje nad odbudową zniszczonej przez żywioł infrastruktury. Energetycy są już bardzo zmęczeni, ale nie spoczniemy dopóki ostatni dom, ostatni Odbiorca nie zostanie przyłączony – powiedział, przebywający w Tucholi wraz z wiceministrem energii Andrzejem Piotrowskim, Andrzej Kojro, prezes Enei Operator.

– W tej chwili jest najtrudniej, ponieważ docieramy do miejsc, do których wcześniej nie mieliśmy dostępu przez zwalone, połamane drzewa i konary. Dzięki pomocy służb leśnych oraz wojska możemy przystąpić do naprawy, a właściwie odbudowy naszej sieci. Za tę pomoc bardzo dziękujemy – dodał prezes Kojro.

Zobacz także: Enea kontynuuje walkę ze skutkami nawałnic w rejonie Chojnic

Enea Operator podkreśla bardzo dobrą współpracę z wojewodą kujawsko-pomorskim Mikołajem Bogdanowiczem, dzięki któremu w krótkim czasie została zorganizowana pomoc wojska. Żołnierze będą torować drogę energetykom, którzy będą mogli skupić się już tylko na swojej pracy, czyli odbudowie sieci i przywracaniu napięcia, nie tracąc cennego czasu na usuwanie zagradzających drogę drzew.

Na podziękowanie zasługują również samorządy, które mimo ogromu własnej pracy wspierają również energetyków, szczególnie w powiecie chojnickim i tucholskim. Tam starostowie poprosili wójtów oraz sołtysów o obchód pozbawionych prądu linii niskiego napięcia (dostarczających energię bezpośrednio do domów) i wskazanie brygadom energetycznym miejsc, które wymagają ich interwencji. Dzięki temu znacznie skróci się czas lokalizacji uszkodzeń i ich naprawy, a tym samym przywrócenia zasilania.

Zobacz także: Prezes Enei dla Energetyka24: Cała spółka walczy ze skutkami nawałnic

kn/Enea