Minister Piotr Naimski zasugerował, że na ten moment racjonalna propozycja cenowa jeszcze nie padła. W efekcie, postępowanie przed trybunałem arbitrażowym, które w 2015 roku PGNiG rozpoczął wobec Gazpromu, będzie toczyć się nadal. Wyrok trybunału spodziewany jest nie wcześniej niż 31 lipca 2017 roku. 

Przedstawiciel polskiego rządu zaznaczył również, że w skutek porozumień z norweskim Statoilem i amerykańskimi koncernami eksportującymi LNG Polska jest w stanie czerpać gazowe paliwo z alternatywnych źródeł.

To nie pierwsza wypowiedź Pełnomocnika Rządu do Spraw Infrastruktury Energetycznej, w której deklaruje on politykę wymierzoną w monopol rosyjskiego koncernu. Wcześniej, na spotkaniu dotyczącym inwestycji w Europie Wschodniej, poinformował on, że "Będziemy zmierzać do sytuacji, w której długoterminowy kontrakt [z Gazprromem przyp. red.] staje się kwestią przeszłości. Jeśli cena rosyjskiego gazu będzie wystarczająco konkurencyjna, nie wykluczamy zakupu, ale zdecydowanie nie w ramach długoterminowego kontraktu".

Zobacz także: Gazprom zdruzgotany wypowiedzią ministra Naimskiego

Zobacz także: Gazprom: zmiana rządu w Polsce zabezpieczy nasze interesy