Reklama

Gaz

Ustalono warunki "nowego pakietu zimowego" dla Ukrainy

  • Lądownik Huygens na powierzchni Tytana. Ilustracja: ESA
    Lądownik Huygens na powierzchni Tytana. Ilustracja: ESA

Negocjacje z udziałem Maroša Šefčoviča, Wołodymyra Demczyszyna oraz Aleksandra Nowaka zakończyły się uzgodnieniem warunków „nowego pakietu zimowego”. Określa on warunki dostaw rosyjskiego gazu dla Ukrainy i będzie obowiązywał od 1 października 2015 do 31 marca 2016. Strony parafowały w miniony piątek protokół ustaleń, który musi zostać jeszcze zatwierdzony na poziomie rządowym.

„Zgodnie z protokołem, Ukraina zobowiązała się do zakupu 2 miliardów metrów sześciennych gazu od rosyjskiego Gazpromu. Zostanie on zatłoczony do podziemnych magazynów” - powiedział wiceprzewodniczący KE podczas konferencji prasowej. Dodał również, że podjęte ustalenia mają bardzo duże znaczenie zarówno z punktu widzenia Brukseli, jak i Kijowa: „To bardzo ważny krok, mający na celu zapewnienie Ukrainie wystarczającej ilości gazu na zimę”. Według Šefčoviča, parafowanie protokołu oznacza, że „(…) nie ma zagrożenia dla dalszego bezpiecznego i niezawodnego tranzytu rosyjskiego surowca do UE”.

Nowy pakiet zimowy ma obowiązywać od 1 października 2015 do 31 marca 2016 - podobnie, jak poprzedni z lat 2014 - 2015. Przewiduje on, że w następnym miesiącu Ukraina zakupi od Gazpromu 2 mld m3 gazu, który zostanie zatłoczony do podziemnych magazynów - źródła w Komisji Europejskiej precyzują, że w dokumencie nie ma innych zapisów określających minimalny lub maksymalny wolumen surowca, który powinien zostać nabyty przez władze w Kijowie. To ważna informacja, kiedy weźmie się pod uwagę, że na okres obowiązywania pakietu Gazprom zawiesił obowiązywanie klauzuli „take - or - pay”, zawartej w kontrakcie z Naftogazem.

Strony osiągnęły również porozumienie w kwestii cen, które z oczywistych względów budziły największe emocje. Rosja zadeklarowała, że w IV kwartale br. ukształtują się one na poziomie ok. 227 $ za 1000 m3. Aleksiej Miller podkreślił jednak, że w I kw. 2016 ta kwota może być niższa, jeżeli zmianie nie ulegnie dotychczasowa dynamika rynku. Jego zdaniem „(…) wszystko ostatecznie zależy od cen ropy”. Aleksander Nowak, minister energetyki FR poinformował natomiast, że modyfikacji nie ulega mechanizm udzielania rabatu - obniżone zostaną cła eksportowe. Jego ukraiński odpowiednik, Wołodymyr Demczyszyn, nazwał rosyjskie propozycje akceptowalnymi i zapowiedział, że dokument zostanie zatwierdzony najdalej do końca tygodnia.

Zadowolenie z wyniku negocjacji w Brukseli wyraził Frank - Walter Steinmeier, szef niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W jego opinii, porozumienie powinno służyć, jako przykład, który pomoże ustabilizować sytuację w Donbasie.

Zobacz także: Zachodnie firmy rozpoczęły działalność na ukraińskim rynku gazu

Zobacz także: Ukraina zwiększy opłaty za tranzyt rosyjskiego gazu do Europy

Reklama

Komentarze

    Reklama