Największy spadek wydobycia prognozowany jest na złożu Eagle Ford w Teksasie. Przewiduje się, że produkcja ropy w grudniu wyniesie tam 1,28 mln baryłek dziennie co oznacza zmniejszenie o 78 tys. bpd. Z kolei na złożu Bakken w Północnej Dakocie wydobycie spadnie o 27 tyś. bpd do poziomu 1,11 mln baryłek dziennie. Jedynie produkcja ropy wydobywanej na obszarze Permian Basin czyli prehistorycznego morza kryjącego gigantyczne pokłady węglowodorów niekonwencjonalnych wrosła o 11 tys. bpd do poziomu 2,02 mln bpd.
Spadek produkcji amerykańskiej ropy łupkowej jest bezpośrednio związany z redukcją wydatków amerykańskich firm wydobywczych o czym informował serwis Energetyka24.com. Koncerny te ze względu na niskie ceny ropy zmuszone będą do cięć rzędu 30 – 40%. Mniejsze inwestycje w poszukiwanie i wydobycie przekładają się na spadek produkcji, który obecnie obserwujemy.
Zobacz także: Amerykańscy producenci ropy łupkowej zaciskają pasa
Zobacz także: Polityka klimatyczna uderza w projekt Keystone