Dyrektorzy Shell pod sąd. Zła strategia koncernu znów narazi ich na kary?

Prawnicy z proekologicznej organizacji ClientEarth zapowiedzieli pozew sądowy przeciwko 13 dyrektorom wykonawczym zw. przyjęciem strategii koncernu niezgodnej z tzw. porozumieniem paryskim z 2015 roku.

Jak tłumaczą prawnicy, rada dyrektorów Shell ponosi osobistą odpowiedzialność za nieprzygotowanie się do wystarczająco szybkiego ograniczenia emisji. Będzie to pierwsza próba pociągnięcia poszczególnych osób do odpowiedzialności prawnej za niepowodzenia w walce z zmianami klimatycznymi.

Shell w odpowiedzi poinformował, że realizuje swoją globalną strategię wspierającą porozumienie paryskie, w tym poprzez „przekształcenie swojej działalności w celu zapewnienia klientom większej ilości niskoemisyjnej energii".

Paul Benson, prawnik ClientEarth, stwierdził, że „zarząd Shell niewłaściwie zarządza materiałami i przewidywalnym ryzykiem klimatycznym, przed jakim stoi firma".

Jeśli koncern przegra sprawę, zarząd zostanie zmuszony do zmiany strategii i podjęcia konkretnych kroków by przystosować swoje plany do założeń porozumienia paryskiego.

To nie jest pierwszy raz, gdy Shell zmierzy się w sądzie z działaniami w sprawie klimatu. Niecały rok temu koncern przegrał przełomową sprawę w Holandii, gdzie sąd nakazał przyspieszenie działań na rzecz redukcji emisji i zmniejszenie jej o 45% do 2030 roku. W kwietniu 2019 roku został złożony pozew w imieniu ponad 17 000 obywateli Holandii, którzy twierdzą, że Shell zagraża prawom człowieka, ponieważ nadal inwestuje miliardy w produkcję paliw kopalnych