Wenezuela: Paliwo lotnicze, mango i ananasy w zamian za irańską benzynę

Eksperci Reutersa przypominają, że Iran zwiększył wsparcie dla Wenezueli po tym jak Stany Zjednoczone rozszerzyły sankcje przeciwko obydwu krajom. Był to niezwykle bolesny cios zarówno dla Petroleos de Venezuela (PDVSA), jak i National Iranian Oil Company (NIOC).

Iran wysłał flotyllę tankowców przewożących benzynę dla pogrążonego w kryzysie paliwowym reżimu Nicolasa Maduro. Do Ameryki Południowej płynie również sprzęt oraz części zamienne, które mają pomóc w ponownym uruchomieniu zrujnowanych rafinerii.

Źródła agencji niewiele mówią na temat tego, co oprócz paliwa lotniczego Irańczycy otrzymają w zamian. W sierpniu do Azji popłynął ładunek mango oraz ananasów, zdaniem ambasady w Caracas stało się to w ramach „wzajemnych stosunków handlowych”.

W sensie logistycznym cała operacja wygląda na ogół następująco - irańskie tankowce dostarczają benzynę, a później odbierają paliwo lotnicze. Celem jest zapewnienie nieprzerwanego przepływu produktów i maksymalne wykorzystanie tankowców. Dzięki temu w obydwu kierunkach płyną one z ładunkiem.

Podczas swojej ostatniej podróży do Wenezueli tankowiec Fortune pod banderą Iranu, zarządzany przez państwową National Iranian Tanker Company (NITC), najpierw dostarczył 300 tys. baryłek benzyny, a później odebrał ok 250 tys. baryłek paliwa lotniczego. Do operacji doszło w porcie Puerto La Cruz.

Amerykańskie sankcje są poważnym utrudnieniem dla obydwu krajów, ponieważ zaczęły one uderzać również we właścicieli jednostek pływających.