Ropa
USA: Branża naftowa wezwana na dywanik. "Zarabiali biliony kosztem naszej planety"
Demokratyczni kongresmeni wezwali na przesłuchanie szefów czterech gigantów naftowych oraz przedstawicieli grup lobbingowych - podaje Reuters. Sprawa jest związana z oskarżeniami wobec branży, dotyczącymi wprowadzania w błąd opinii publicznej i utrudniania walki ze zmianami klimatu.
List do szefów najważniejszych kompanii naftowych został wystosowany przez Carolyn Maloney (przewodnicząca Komisji Nadzoru Izby Reprezentantów) oraz Ro Khanna (przewodniczący podkomisji ds. środowiska). Domagają się oni nie tylko stawiennictwa na przesłuchaniu - jak informuje Reuters - ale także przedłożenia dokumentów. Agencja zwraca uwagę, że potwierdziły się wcześniejsze doniesienia New York Times’a, że adresatami listu są także American Petroleum Institute oraz tamtejsza Izba Handlowa.
„Planuję dotrzeć do tego, w jaki sposób firmy z sektora paliw kopalnych zgarnęły biliony dolarów zysku kosztem naszej planety i naszego zdrowia, jednocześnie szerząc wątpliwości oraz dezinformację na temat zagrożeń” - grzmiała Maloney.
Reuters podaje, że w liście zacytowano badanie opublikowane w czasopiśmie Climat Change. Jego autorzy twierdzą, że 91 think tanków oraz organizacji pozarządowych, które ich zdaniem bagatelizowały globalne ocieplenie, zostało sfinansowanych przez branżę naftową.
Wszystkie spółki - Shell, Exxon, BP oraz Chevron - zadeklarowały chęć współpracy z komisją.