Rząd zwiększy moce elektrowni wiatrowych przez repowering
Rząd deklaruje, że pomimo prezydenckiego weta planuje nadal wspierać rozwój odnawialnych źródeł energii - szczególnie lądowej energetyki wiatrowej. W planach przyspieszenie inwestycji OZE i repowering.
Jak pisał red. nacz. Jakub Wiech, w swoim wystąpieniu na Radzie Gabinetowej premier Tusk odniósł się do prezydenckiego weta ws. turbin wiatrowych. „My i tak będziemy zwiększali radykalnie moc wiatraków na lądzie, nie dlatego, że jesteśmy fanami wiatraków, tylko to jest w tej chwili najtańsze i najszybsze w realizacji źródło prądu” - powiedział.
Rząd odbija piłeczkę
Słowa premiera potwierdziła na platformie X ministra klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska.
Budujemy Rządową Strategię Rozwoju OZE w oparciu o realizację uzgodnionych już inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie. To pozwoli podwoić moc energii z wiatru w ciągu pięciu lat. Będziemy też zmieniać rozporządzenia i zasady pracy RDOŚ, by przyspieszać inwestycje w OZE i ułatwiać repowering, a więc modernizację istniejących turbin wiatrowych.
Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska>
Repowering to proces modernizacji oraz wymiany starych i niewydajnych komponentów istniejących w instalacjach odnawialnych źródeł energii. W tym wypadku - turbin wiatrowych. Daje on ”nowe życie” starym jednostkom, poprawiając ich wydajność i zwiększając ilość generowanej energii elektrycznej.
21 sierpnia prezydent Karol Nawrocki zdecydował się zawetować tzw. ustawę wiatrakową, która nowelizowała przepisy dotyczące budowy farm wiatrowych w Polsce. Planowano m.in. zmniejszenie minimalnej odległości od zabudowań gospodarczych do 500 m oraz utworzenie funduszu partycypacyjnego (20 tys. zł od 1 MW mocy dla gospodarstw domowych w promieniu 1000 m od turbiny wiatrowej). W ustawie znalazł się również zapis zamrażający ceny prądu do końca 2025 roku.
Prezydent argumentował, że zawetowanie ustawy jest jego odpowiedzią na społeczny sprzeciw Polaków oraz działania lobbingowe zagranicznych podmiotów. Warto zaznaczyć, że zgodnie z najnowszym sondażem 64 proc. respondentów poparło rozwój lądowej energetyki wiatrowej,podobnie jak przedstawiciele polskich przedsiębiorców i pracodawców.
Ustawa wiatrakowa wróciła do Sejmu, gdzie weto prezydenta może być odrzucone przy poparciu 3/5 głosów. Jednak ze względu na partyjny rozkład poselskich mandatów, prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest niewielkie. Jednocześnie Kancelaria Prezydenta poinformowała, że pracuje nad projektem ustawy obniżającej w trwały sposób ceny prądu o 33 proc. oraz że kieruje do Sejmu projektu o zamrożeniu cen energii, który jest „literalnie wyjęty” z zawetowanej ustawy wiatrakowej.
25 sierpnia prezydent Nawrocki zawetował kolejny projekt dotyczący odnawialnych źródeł energii. Ustawa miała podnieść próg mocy instalacji OZE, od którego trzeba uzyskać koncesję, zmienić zasady cable poolingu i uprościć rachunki za energię.
Czytaj też
„Propozycje deregulacji w energetyce zostały wypracowane wspólnie z przedsiębiorcami. To ich postulaty zawetował prezydent. To bardzo zła decyzja” – ocenił minister energii Miłosz Motyka w swoim wpisie na platformie X.
