Wiadomości
Niemcy: rekord antyprodukcji z wiatru. Działało 0,2% mocy
Dużo rekordów pada w Niemczech w ostatnim czasie. Jednakże ten nie jest wśród tych, którymi Berlin może się szczycić.
Niemiecka transformacja energetyczna znalazła się w impasie. Według badania przeprowadzonego przez firmę konsultingową McKinsey, wiele sektorów gospodarki boryka się z trudnościami w osiągnięciu celów klimatycznych , a wizja opartej na odnawialnych źródłach energii wspartych gazem legła w gruzach po wybuchu gazociągu Nord Stream na dnie Bałtyku. Załamująca się gospodarka i nieudolna próba rządu by ją naprawić, zachowując jednocześnie swoje klimatyczne sprawia, że poparcie dla koalicji rządzącej i samego kanclerza jest rekordowo niskie.
Czytaj też
Jednakże to nie jedyny niechlubny rekord w Niemczech w ostatnim czasie. Agencja Intermittent Energy, zajmująca się monitorowaniem produkcji energii w Europie, przekazała, że w minioną niedzielę od przeszło roku nie było tak niskiej produkcji energii elektrycznej z wiatru. 10 września w niemieckiej flocie wiatraków o łącznej mocy przekraczającej nominalnie 65 GW w pewnym momencie działało zaledwie 107 MW mocy, czyli zaledwie... 0,164% całego parku wiatrakowego
Od godziny 4:30 rano produkcja energii z offshore-u utrzymywała się na poziomie nieprzekraczającym 15 MW. Dopiero po niemal 12 godzinach, wydajność przekroczyła 20 MW i już rosła. O godzinie 10:45 łączna produkcja energii wiatrowej w Niemczech wyniosła 107 MW. Podobne danie wskazuje również Instytut Fraunhofera.
Czytaj też
Tego dnia energia słoneczna odgrywała kluczową rolę w produkcji energii elektrycznej, osiągając szczytową produkcję wynoszącą ponad 36,7 GW.