Reklama

Kosiniak-Kamysz: prezydent jest wprowadzany w błąd ws. wiatraków

Kosiniak kamysz Defence24 DAYS
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL)/X

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz ostro skrytykował zapowiadany sprzeciw prezydenta Karola Nawrockiego wobec tzw. ustawy wiatrakowej, nazywając go „bardzo złą decyzją”. Jego zdaniem głowa państwa jest wprowadzana w błąd przez współpracowników, a argumenty o rzekomej szkodliwości wiatraków określił jako „głupoty”.

W poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz pytany przez PAP o nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, odpowiedział, że zamrożenie cen prądu jest dla prezydenta „rzeczą oczywistą”, jednak włączenie tego elementu do ustawy dotyczącej wiatraków, stawia prezydenta w „niezręcznej sytuacji”. „To rozwiązanie nie zyska akceptacji” - mówił. Tego samego dnia, w późniejszym wpisie na platformie X rzecznik doprecyzował, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji ws. tej ustawy i wymaga ona gruntownej analizy. Zapewnił jednak, że działania Nawrockiego będą zmierzały do obniżenia cen prądu.

YouTube cover video
Reklama

O ocenę zapowiadanego sprzeciwu prezydenta wobec tej ustawy, pytani byli w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej w Legionowie wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Według Kosiniaka-Kamysza, jest to „bardzo zła decyzja”. - Myślę, że (Nawrocki) jest wprowadzany w błąd przez współpracowników, bo te głupoty, które są opowiadane o szkodliwości wiatraków, to jest głupota - dodał.

Szef MON zaapelował, aby w tej sprawie posługiwać się „rozumem i faktami”, a nie wierzyć „płaskoziemcom”. - Nie cofajmy się w rozwoju związanym z odkryciami, z nauką, jesteśmy w miejscu, gdzie rozwój nauki jest na najwyższym poziomie - przekonywał. Ocenił też, że gdyby „wiatraki były tak strasznie szkodliwe i tak wyniszczające”, to tereny w krajach takich jak: Holandia, Francja, Austria, Niemcy, Szwecja czy USA, gdzie „jest masa wiatraków” byłyby opustoszałe.

Czytaj też

Kosiniak-Kamysz zapewnił też, że rząd „dalej będzie wnioskować” o rozwój tanich źródeł energii i tańszy prąd.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama