Buzek: musimy mądrze odchodzić od węgla, musimy mądrze wprowadzać OZE

Jerzy Buzek, przewodniczący Komisji ds. Przemysłu, Badań Naukowych i Energii Parlamentu Europejskiego, brał dziś udział w zaprezentowaniu raportu dotyczącego wykorzystania potencjału OZE w walce ze smogiem na obszarach wiejskich. Polityk zabrał głos w temacie transformacji energetycznej Polski, wskazując, że potrzeba jej mądrego procesu odchodzenia od węgla i wdrażania odnawialnych źródeł energii.

Buzek w swoim wystąpieniu odniósł się do problemu zanieczyszczeń powietrza w Polsce. „Kończy się sezon grzewczy i zazwyczaj w tym okresie opinia publiczna zapomina o problemie smogu. A tymczasem właśnie w lato najłatwiej przebudować system ciepłowniczy” – powiedział.

„W Europie ocenia się, że około 400 tysięcy ludzi umiera przedwcześnie z powodu smogu. Ocenia się, że stosunkowo więcej jest osób poszkodowanych w wyniku smogu pochodzącego z ruchu samochodowego” – powiedział.  

Przewodniczący komisji ITRE stwierdził też, że w polskiej debacie publicznej nie docenia się problemu smogu na obszarach wiejskich. „W Polsce ok. 40% obywateli mieszka na wsi, z czego 90% używa indywidualnych palenisk na paliwa stałe. To jest zupełnie inna proporcja niż w mieście. Na terenach wiejskich zagrożenie jest ogromne, czego absolutnie nie doceniamy. Ci najubożsi używają bardzo złego paliwa, tworzyw sztucznych i śmieci” – powiedział.

Zdaniem Buzka, rozwiązaniem tego problemu może być prosumencka elektryfikacja. „To, co osiągnięto na Zachodzie musimy szybko transponować na nasze warunki, a UE daje ku temu ogromne możliwości. Ratunkiem jest przejście na energię elektryczną, elektryfikacja. Prąd elektryczny powinien być produkowany jak najczęściej przez prosumentów. Pompy ciepła, biogaz, biomasa i fotowoltaika dają ogromne ilości rozwiązań, miliony prosumentów, którzy produkują energię elektryczną na swoje potrzeby, a nadmiar sprzedają” – powiedział były polski premier. 

„Co jest powodem tego, że w Polsce źle nam wychodzi walka ze smogiem na wsi? Na wsi brak możliwości podłączenia do ciepłowni i brak gazu oraz bardzo niska efektywność budynków. Wszystkie te trzy sprawy są załatwiane w tej chwili przez ogromne fundusze z UE. Często mówimy, że nie stać nas na to, by odchodzić od węgla. Ale nie stać nas również na to, by żyć w zanieczyszczonym powietrzu. Musimy mądrze odchodzić od węgla, musimy mądrze wprowadzić odnawialne źródła energii” – dodał Buzek.