Reklama

Analizy i komentarze

Klimatyczny alarm. Pobite rekordy tylko potęgują niepewność [KOMENTARZ]

Fot. NASA [climate.nasa.gov]
Fot. NASA [climate.nasa.gov]

Minęło zaledwie półrocze, a rok 2023 już teraz zostanie zapamiętany jako niezwykle ważny pod względem zmian klimatu. To czas wielu pobitych rekordów, które niestety nie napawają optymizmem.

Reklama

W środę 5 lipca średnia globalna temperatura osiągnęła 17,18 st. C, najwięcej spośród badań prowadzonych od 1979 roku przez amerykańską National Centers for Environmental Prediction. Wynik tym samym pobił poprzedni rekord z sierpnia 2016 roku wynoszący 16,92 st. C.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Jak podaje BBC, w czwartek 6 lipca rekord nieoficjalnie został pobity, gdy temperatura wzrosła do średniej wartość 17,23 st. C, a analizy prognozują, że wyniki te zostaną w tym roku przebite jeszcze kilkanaście razy. „Jesteśmy u progu katastrofy klimatycznej" – alarmują naukowcy Światowej Organizacji Meteorologicznej, a ich majowy raport nie pozostawia złudzeń, że co najmniej jeden rok z najbliższych pięciu lat będzie najgorętszy w historii pomiarów.

„Uff - jak gorąco!" - średnia globalna temperatura rośnie

Globalna średnia temperatura powietrza.
Globalna średnia temperatura powietrza.
Autor. Climate Reanalyzer

Ten rok zapowiada się rekordowo gorący w historii pomiarów klimatycznych. Według danych National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA), średnia globalna temperatura powietrza w ciągu ostatnich dwóch dni osiągnęła najwyższy poziom od 1979 roku. Dane zebrane przez unijny program Copernicus potwierdzają ten niepokojący trend, jednocześnie wskazując, że po raz pierwszy w czerwcu globalne temperatury powietrza przy powierzchni Ziemi przekroczyły o ponad 1,5 st. C poziom sprzed epoki przemysłowej – poziom ustanowiony w Porozumieniu Paryskim jako próg ocieplenia.  

Eksperci tłumaczą, że przyczyn upalnych temperatur można doszukiwać się w dwóch powodach: antropogenicznych zmianach klimatu wywołanych działalnością człowieka w połączniu ze zjawiskiem pogodowym zwanym „El Niño". To te dwa elementy dają kaskadowe efekty na globalną skalę, powodując jednocześnie nasilenie ekstremalnych warunków atmosferycznych w różnych rejonach i podnosząc średnie temperatury na całym świecie.

Czytaj też

Analiza przeprowadzona w czerwcu 2023 r. wskazała skrajnie różne warunki atmosferyczne w wielu częściach Europy. Południowa część kontynentu doświadczyła nadzwyczajnie wysokich opadów deszczu, doprowadzając do niszczycielskich powodzi w Turcji, Kosowie oraz Rumunii. Natomiast w środkowej i wschodniej części Europy, w Skandynawii oraz na zachodnim wybrzeżu Morza Czarnego występowały ekstremalne susze.

Temperatura wód rośnie w ekstremalnym tempie

Globalna średnia temperatura wód.
Globalna średnia temperatura wód.
Autor. Climate Reanalyzer

Z danych ClimateReanalizer.org wynika, że miniony czerwiec był najcieplejszym w historii światowych oceanów, które już czwarty raz z rzędu ustanowiły rekord temperatury. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku również sięgną po ten tytuł.

Czytaj też

Szczególnie wysokie anomalie temperatury odnotowywane są w regionie Północnego Atlantyku, a także Irlandii, u wybrzeży Wielkiej Brytanii i na Morzu Bałtyckim. Podwyższone temperatury w tych obszarach naukowcy przypisują nieprawidłowej cyrkulacji powietrza nad otwartymi wodami oraz zmianom w oceanach, ponieważ wzmożone fale upałów stanowią niezwykle poważne zagrożenie dla ekosystemów morskich. Dramatyczne ocieplenie się wód niesie ze sobą tragiczne konsekwencje, jak masowe wymieranie organizmów morskich czy wzrost poziomu mórz.

Temperatura wód na świecie.
Temperatura wód na świecie.
Autor. Climate Reanalyzer

Zjawisko „El Nino" dotychczas wpływało na zmniejszenie aktywności huraganów, ponieważ w tym czasie występuje mniejsza różnica temperatur między powierzchnią wody oceanu a wyższymi warstwami atmosfery. Jednakże, w przypadku wyjątkowo wysokich temperatur wód, tworzą się warunki sprzyjające powstaniu burz..

Wzrasta poziom emisji i zanieczyszczeń

Średnie miesięczne stężenie dwutlenku węgla.
Średnie miesięczne stężenie dwutlenku węgla.
Autor. Scripps Institution of Oceanography, San Diego

Naukowcy z NOAA i Scripps Institution of Oceanography na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego alarmują, że stężenie dwutlenku węgla (CO2) osiągnęło w maju nowy rekord, przekraczając 423,78 ppm (parts per milion). Jak podkreślają, poziom zanieczyszczeń jest obecnie o ponad połowę większy niż przed rozpoczęciem rewolucji przemysłowej.

Rick Spinrad, szef NOAA, podkreślił w swoim oświadczeniu, że rok po roku społeczeństwo jest świadkiem narastającego poziomu dwutlenku węgla w atmosferze, będącego bezpośrednim rezultatem ludzkiej działalności. „Jednocześnie, nieustannie dostrzegamy coraz większe konsekwencje zmian klimatycznych, które manifestują się w postaci ekstremalnych fal upałów, susz, powodzi, pożarów i burz, które dotykają nasze otoczenie" – dodał.

Rekordowo niskie pokrywy lodowe na biegunie

Autor. Climate Reanalyzer

Lody Antarktydy są obecnie na rekordowo niskim poziomie jak na tę porę roku. Grubość pokrywy wynosi zaledwie 12 280 mln km2, co stanowi najniższy zanotowany poziom od rozpoczęcia obserwacji satelitarnych i jest aż o 17% niższy od średniej. To tylko kolejny dowód na to, że kryzys klimatyczny dotarł nawet do najbardziej odległe i odizolowane części świata.

Czytaj też

Podczas gdy pobite rekordy są przypomnieniem dramatycznych zmian, długoterminowy trend jest tym, co naprawdę liczy się dla zdrowia i dobrego samopoczucia ludzi na całym świecie. Upały są zabójcze niezależnie od tego, czy biją rekord. Ekstremalnie wysokie temperatury uniemożliwiają bezpieczną pracę czy ćwiczenia na świeżym powietrzu, zaostrzają choroby serca i płuc oraz pogarszają jakość powietrza. Wbrew opinii niektórych środowisk, efekty najgorętszego dnia, tygodnia czy miesiąca bledną w porównaniu z implikacjami dziesięcioleci stałego ocieplenia, które sieje spustoszenie na całej planecie.

Reklama

Komentarze

    Reklama