Reklama

Trump spotka się z Zełenskim. Chodzi o „umowę na bilion dolarów"

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski
Donald Trump i Wołodymyr Zełenski
Autor. Volodymyr Zelensky/x.com

Donald Trump zapowiada, że USA chcą odzyskać pieniądze wydane na wsparcie Ukrainy, a porozumienie o eksploatacji ukraińskich złóż może osiągnąć wartość biliona dolarów. Prezydent USA wspomniał też o potencjalnym dostępie do rosyjskich minerałów na terytoriach okupowanych i negocjacjach w sprawie sił pokojowych.

„Słyszałem, że on przyjeżdża w piątek, z pewnością nie miałbym nic przeciwko temu jeśli by chciał to ze mną podpisać” – powiedział Trump dziennikarzom podczas ceremonii podpisywania rozporządzeń w Gabinecie Owalnym, odnosząc się do pytań o wizycie Zełenskiego w celu podpisania umowy o partnerstwie w obszarze wydobywania ukraińskich złóż naturalnych.

„Myślę, że Amerykanie są bardzo szczęśliwi, ponieważ, jak wiecie, Biden rzucał pieniędzmi jak watą cukrową. I to jest bardzo duża sprawa. To może być umowa warta bilion dolarów” – dodał.

YouTube cover video

Trump powiedział, że Ameryka chce odzyskać pieniądze wydane na wsparcie Ukrainy. Ponownie przy tym stwierdził – wbrew faktom - że Ameryka wydała na ten cel 350 mld dol., podczas gdy Europa – 100 mld, z czego wszystko w formie pożyczek. W rzeczywistości - jak poprawiał go w poniedziałek prezydent Francji Emmanuel Macron – to Europa wydała łącznie więcej, niż Stany Zjednoczone (140 mld dol. wobec 114 ze strony USA), a pożyczki spłacane zyskami z rosyjskich aktywów przyznały Ukrainie i USA, i UE.

Reklama

Prezydent USA stwierdził jednocześnie, że chciałby również pozyskać „minerały z rosyjskiej ziemi”, taką możliwość ponoć sygnalizował ostatnio Kreml.

„Oni mają bardzo cenną ziemię, która nie jest wykorzystywana, więc coś takiego mogłoby mieć miejsce” – powiedział.

Gwarancje bezpieczeństwa

Odpowiadając na pytanie o braku zgody Kremla na udział sił europejskich w Ukrainie – prezydent USA powtórzył, że „słyszał coś innego” i że Rosjanie zapewniali go, że nie mają z tym problemu.

Reklama

„Ale będziemy potrzebować jakiejś formy sił pokojowych. Coś musi zostać zrobione, co będzie zadowalało wszystkich” – powiedział Trump. Stwierdził przy tym, że za bezpieczeństwo i wsparcie wojskowe Ukrainy głównie odpowiadać będą państwa europejskie, a pytany o to, czy udział w tym będzie miała również Ameryka, odparł, że jest to negocjowane.

Odpowiadając na pytanie,czy zamierza zmniejszyć liczbę amerykańskich żołnierzy w Europie, Trump odpowiedział, że Ameryka pozostanie zaangażowana na kontynencie, choć wymienił przy tym listę pretensji do Unii Europejskiej i NATO.

Brytyjski dziennik „Financial Times” podał we wtorek, że Ukraina zgodziła się na amerykańskie porozumienie po tym, gdy Waszyngton zrezygnował z najsurowszych żądań, w tym prawa do 500 mld dol. potencjalnych dochodów z eksploatacji zasobów tych minerałów. Nowy tekst ma mówić o tym, że pieniądze będą wykorzystywane do inwestycji w Ukrainie. Ma to być też jedynie wstępne porozumienie, którego bardziej szczegółowe warunki zostaną wynegocjowane w ramach kolejnej umowy.

Oskar Górzyński

    Reklama
    Źródło:PAP
    Reklama

    Komentarze

      Reklama