„Gaz ziemny jako paliwo pomostowe” czy jednak „degazyfikacja”? Dyskusja na DISE Energy

Polska, zgodnie z opiniami ekspertów, posiada duże możliwości w zakresie produkcji biogazu, a technologie stosowane przez polskie firmy są jednymi z najnowocześniejszych na świecie. Leszek Mańk, prezes spółki PGNiG BioEvolution z Grupy ORLEN, wskazał, że w najbliższych latach biogaz stanie się istotnym elementem krajowego miksu energetycznego. W związku z określonymi kierunkami rozwoju Grupy ORLEN, w ciągu najbliższej dekady koncern zostanie jednym z czołowych polskich producentów biometanu. Leszek Mańk zapowiedział, że Grupa ORLEN zamierza zainwestować 10 mld zł w rozwijanie tej technologii do końca obecnej dekady. Strategicznym celem jest osiągnięcie produkcji jednego miliarda metrów sześciennych biogazu rocznie do 2030 r. 

Według niego, rozwój projektów biometanowych zależy od wielu czynników. Te zewnętrzne, takie jak legislacja, zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim, są kluczowe, nie mniej istotną rolę odgrywają potrzeby finansowe i budowanie świadomości oraz akceptacji społecznej dla planowanych inwestycji. Przykład Francji, gdzie w zeszłym roku powstało 150 nowych instalacji biometanowych, pokazuje, że ambitne cele w zakresie produkcji biogazu są realne do osiągnięcia. 

Prezes dodał, że sytuacja w spółce, jak i całej Grupie ORLEN, wskazuje, że ambitne cele PGNiG BioEvolution zostaną zrealizowane zgodnie z przewidywaniami. Zapytano też o to, jak wygląda model biznesowy spółki Leszek Mańk wyjaśniał, że strategia jest cały czas aktualizowana i tworzone są nowe modele. „Działamy bardzo elastycznie, aby zbudować ponad 100 instalacji do 2030 r. Już teraz w portfelu PGNiG posiada sporo potencjalnych projektów, zarówno greenfield, jak i brownfield, na których planujemy realizować inwestycje. Analizujemy biogazownie w Polsce pod kątem potencjalnego zakupu. Spoglądamy również na rynki zagraniczne. Interesujemy się również bioLNG. Ponadto chcemy maksymalnie wykorzystywać local content i współpracować z samorządami, lokalnymi społecznościami i przedsiębiorstwami” – mówił podczas DISE. 

Marcin Sienkiewicz, wicedyrektor Biura Strategii i Projektów ds. Rynków Gazu z Towarowej Giełdy Energii przedstawił przegląd zmian na europejskim rynku gazu na tle kryzysu energetycznego. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na rosnącą różnorodność dostawców, wzrost znaczenia LNG oraz wzrost importu gazu z USA do Unii Europejskiej. Jednocześnie zasygnalizował, że rozwój rynku gazu w państwach członkowskich jest aktualnie hamowany przez proces degazyfikacji. 

Leszek Wiwała, dyrektor generalny Polskiej Agencji Przemysłu i Handlu Naftowego odniósł się natomiast do kwestii potencjalnego uzależnienia od dostaw gazu z USA, podkreślając znaczenie dywersyfikacji źródeł surowców energetycznych. 

Artur Zawartko, wiceprezes zarządu GAZ-SYSTEM, wyróżnił rolę infrastruktury w kształtowaniu siły poszczególnych graczy na rynku gazu. W swojej wypowiedzi zwrócił uwagę na wyzwanie związane z zabezpieczeniem dostaw energii dla całej gospodarki w obliczu niespodziewanych wydarzeń, takich jak pandemia, co podkreślał także Piotr Zawistowski, prezes zarządu Towarowej Giełdy Energii. 

O roli infrastruktury opowiadał też Jakub Kowalski, Członek Zarządu ds. operacyjnych Polskiej Spółki Gazownictwa,wspominając o planach spółki w zakresie biometanu:  „Jesteśmy gotowi na biometan. Chcemy, by wszystkie sieci, które będziemy budować, były gotowe na domieszki biometanu, domieszki wodoru i czysty biometan. Niestety, jeszcze tych zielonych gazów nie ma. Wydaliśmy 115 warunków dopuszczenia przyłączenia biometanowni i wciąż ani jedna nie została przyłączona. Jednostki takie powstają, jednak ich właściciele wybierają inne modele biznesowe, np. zasilają moduły kogeneracyjne czy obszarowo produkują ciepło na potrzeby mieszkańców. Próbujemy ten stan rzeczy zmieniać, ale potrzebujemy systemu wsparcia, zachęt czy dopłat oraz zmian legislacyjnych” – mówił. 

Wagę wymienionych w dyskusji działań podkreśliła Katarzyna Harpak, Poland Programme Manager, European Climate Foundation. Zwracając uwagę na konsekwentną politykę dekarbonizacji prowadzoną przez Unię Europejską podkreśliła, że ewentualne zezwolenie na użycie gazu w systemie powinno być tylko tymczasowe i obejmować wyłącznie biometan. Zdaniem Harpak, aby obiektywnie ocenić miejsce gazu na ścieżce transformacji, należy przeanalizować jakie instrumenty są wdrażane oraz jakie polityki są przyjmowane i promowane na szczeblu unijnym.  

Debata podczas konferencji DISE Energy zawierała szereg istotnych spostrzeżeń na temat przyszłości gazu jako paliwa pomostowego w Europie. W świetle prowadzonej przez Unię Europejską polityki klimatycznej, skupionej na procesie dekarbonizacji i redukcji emisji, istnieje potencjał dla gazu jako paliwa przejściowego. Eksperci zgodnie podkreślili, że niezbędna jest kontynuacja dialogu na temat aktualnych wyzwań oraz przyszłości sektora gazowego.