Wiadomości
Rozmowy UE-Chiny, w tle „wojna” elektromobilnością i OZE. Von der Leyen: będziemy się bronić
W poniedziałek w Paryżu odbyły się rozmowy szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, prezydenta Francji Emmanuela Macrona oraz prezydenta Chin Xi Jinpinga. Po spotkaniu na szczycie krótko o tematach, które poruszono, opowiadała przewodnicząca KE.
Jak mówiła von der Leyen, spotkanie stało się okazją do omówienia tematów, w których Unia Europejska i Chiny mówią jednym głosem, ale nie zabrakło także tych spraw, które raczej dzielą Brukselę i Pekin. Xi, von der Leyen i Macron rozmawiali m.in. o sytuacji geopolitycznej na świecie oraz wojnie w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. – Liczymy na Chiny, aby wpłynęły na Rosję. Prezydent Xi odegrał ważną rolę, deeskalując rosyjskie groźby użycia broni jądrowej i jestem zdania, że podobne działania podejmie w przyszłości – zaznaczyła.
Po spotkaniu Chiny-UE. Szefowa KE rzuca rękawicę Pekinowi
Von der Leyen nawiązała także do nieustającej rywalizacji Chin z EU w sektorze nowych technologii. Chiny już są niekwestionowanym liderem pod względem nowych mocy zainstalowanych w OZE (odnawialne źródła energii), a spółki z Państwa Środka teraz ostrzą sobie zęby na rynek europejski (niektóre dopiero się na nim pojawiają, inne – działają na Starym Kontynencie od lat). UE próbuje chronić unijny rynek – jak pisaliśmy na łamach Energetyki24 - wszczęte zostały dochodzenia antysubsydyjne (sprawdzające, czy podmioty zainteresowane kontraktami w Europie nie korzystają np. ze zbyt dużej pomocy państwowej) w sprawie chińskich podmiotów z sektora energetyki wiatrowej, fotowoltaiki oraz elektromobilności.
– Jak pokazaliśmy, będziemy bronić naszych firm, naszych gospodarek, nigdy nie zawahamy się, by to robić. (…). Chińskie produkty, np. auta elektryczne, stal, subsydiowane przez państwo, zalewają europejski rynek – zaznaczała na konferencji prasowej von der Leyen. Dodała, że przy rosnącej produkcji w Chinach, bez jednoczesnego wzrostu popytu w Państwie Środka, Pekin nadal rozkręca inwestycje, mające na celu zwiększenie mocy produkcyjnych.
– Świat nie jest w stanie zaabsorbować nadwyżkę produkcji z Chin – podkreśliła szefowa KE. Rozmowy z Xi miały dotyczyć także „sprawiedliwych zasad” w handlu między UE a Chinami, ale i w tej kwestii von der Leyen zaznaczyła, że jeżeli pojawią się obawy, że Pekin wykorzystuje swoją pozycję, to Bruksela odpowie.