Wiadomości
Volkswagen sprzedał więcej kiełbasek niż aut własnej marki
Niemiecki gigant motoryzacji Volkswagen sprzedał w ubiegłym roku 8,5 mln kiełbasek, ale tylko 5,2 mln samochodów pod własną marką. Tak wygląda kryzys w tym ważnym sektorze niemieckiej gospodarki.
Największym zainteresowaniem cieszy się kiełbaska curry (niem. currywurst). Kiełbaskami zajadają się pracownicy fabryk Volkswagena na stołówkach, ale są one również dostępne do sprzedaży w sklepach. W 2024 r. sprzedało się ich o 200 tys. więcej niż rok wcześniej. To nowy rekord.
Jeśli weźmiemy pod uwagę sprzedaż samochodów wszystkich marek należących do Volkswagena, nie tylko tych pod marką Volkswagen, ale również Skoda, SEAT, Audi, Porsche i Lamborghini, to sprzedało się ich 9 mln, czyli o pół miliona więcej niż kiełbasek. Jednak liczba całkowitej sprzedaży samochodów i tak spadła o 2,3 proc. w porównaniu z 2023 r.
W 2024 r. spadły także zyski netto firmy, o 30 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Uważa się, że jest to związane z wysokimi kosztami produkcji oraz niższą sprzedażą w Chinach.
Z końcem ubiegłego roku Volkswagen ogłosił, pomimo protestów pracowników i polityków, że zwolni ponad 35 tys. pracowników w Niemczech do 2030 r. To pierwszy raz w historii, gdy ten gigant motoryzacji zapowiada masowe zwolnienia.
Jednocześnie, na fali zainteresowania kiełbaskami, Volkswagen planuje wprowadzić nowe smaki. Najsłynniejsza currywurst posiada swój własny numer produkcyjny, jak część samochodowa. Gdy kilka lat temu firma usunęła tę kiełbaskę z menu jednej ze swoich stołówek, wywołało to skandal. Do jej przywrócenia nawoływał były kanclerz Gerhard Schroeder, podkreślając, że kiełbaska to „ożywczy batonik dla pracownika”.