Podczas XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy przedstawiciele świata polityki i biznesu dyskutowali o sprawach kluczowych dla gospodarki Polski. Duża część rozmów dotyczyła branży energetycznej. Jednym z tematów była kwestia polskiej infrastruktury przesyłu energii, w tym pochodzącej z planowanej elektrowni atomowej. Na ten temat wypowiedział się dla specjalnego wydania programu SKANEREnergetyka24 Andrzej Kaczmarek, Dyrektor Zarządzający Centralnej Jednostki Inwestycyjnej PSE.
Według lokalizacji wskazywanej obecnie elektrownia atomowa będzie usytuowana na północy Polski, na Pomorzu. To jest miejsce, gdzie w trakcie realizacji mamy kilkanaście projektów inwestycyjnych, a przynajmniej kilka bardzo dużych. Te projekty są już realizowane, więc perspektywa ich ukończenia jest już zaledwie kilkuletnia. Jeżeli taka elektrownia powstanie, to my z całą pewnością będziemy gotowi do tego, a żeby wyprowadzić z niej energię.
Połączenie Kozienice-Ołtarzew jest nam potrzebne. Ale biorąc pod uwagę różnego rodzaju zmiany, zarówno w topologii sieci, jak i na mapie produkcyjnej energii elektrycznej, możemy ostateczną decyzję o realizacji tego połączenia oraz terminie jego realizacji odsunąć w czasie. Utrzymujemy nadal tę inwestycję w planie zagospodarowania województwa mazowieckiego. Natomiast, kiedy ona będzie realizowana i jaką trasą będzie przebiegać, to o tym zadecydujemy możliwe, że nawet za kilka lat.
Zobacz także: Energetyczne zamki na piasku, czyli o konieczności modernizacji sieci przesyłowych [KOMENTARZ]