Słowacja chce mieć atom z USA , ale gaz z Rosji. Premier o planach energetycznych kraju
Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział, że nowy blok elektrowni jądrowej Jaslovske Bohunice może wybudować amerykańska firma Westinghouse. Równocześnie sprzeciwia się unijnemu zakazowi importu rosyjskich surowców energetycznych.
Fico, odwiedzając we wtorek ministerstwo gospodarki, zapowiedział blokowanie planów Komisji Europejskiej o zakazie importu rosyjskiej ropy, gazu i paliwa jądrowego, a jednocześnie wypowiedział się na temat budowy nowego bloku w siłowni atomowej.
Słowacja chcę uruchomić nowy blok w 2040 roku
Portal FinWeb przypomniał, że rząd Słowacji chce uruchomić nowy blok w Jaslovich Bohunicach w 2040 roku. Taką inwestycję mogliby zrealizować Amerykanie, Francuzi lub Południowi Koreańczycy. We wtorek Fico ujawnił, kto jest jego kandydatem.
„Jesteśmy na etapie przygotowywania umowy międzyrządowej między Słowacją a Stanami Zjednoczonymi, z naszej strony jest już gotowa. Czekamy na ostateczne stanowisko Stanów Zjednoczonych” – ocenił szef rządu. Według portalu jest w tej sytuacji jasne, że nową elektrownię jądrową na Słowacji zbuduje firma Westinghouse. Wartość kontraktu szacuje się na 10 mld euro, a początek głównych prac zaplanowano na 2032 r. Sześć lat później powinno zostać przywiezione paliwo jądrowe.
Czytaj też
Według portalu premier, który opowiedział się za amerykańską firmą, zrobił to bez ogłoszenia przetargu, o którym w ubiegłym roku mówiła jego ministra gospodarki Denisa Sakova. Jego rozpisanie pomogłoby określić koszt budowy nowego bloku w Jaslovskich Bohunicach.