Reklama

Wiadomości

Niemcy: pierwsza noc bez atomu. Węgiel głównym źródłem energii, OZE prawie nie działają

Autor. Envato

Za Niemcami pierwsza noc bez atomu. W systemie królował węgiel, a źródła odnawialne praktycznie nie funkcjonowały.

Reklama

Noc z 16 na 17 kwietnia była dla Niemiec pierwszą nocą od lat 60., w której nie funkcjonowały elektrownie jądrowe. Wszystko ze względu na wygaszenie ostatnich trzech działających w RFN jednostek.

Reklama

Nowa sytuacja w niemieckim systemie elektroenergetycznym szybko zwróciła uwagę publicystów, komentatorów i ekspertów. Jednym z nich był Mark Nelson, piszący głównie o energetyce jądrowej.

Czytaj też

„Pierwsza noc niemieckiego systemu bez atomu: jest źle. Nie świeci słońce, wiatr prawie nie wieje. Większość niemieckich mocy odnawialnych to obecnie sowicie subsydiowana biomasa, która emituje tylko o połowę mniej niż efektywna elektrownia gazowa. Importują moc jądrową z Francji” - napisał Nelson.

Reklama
YouTube cover video

Analityk wsparł swoją wypowiedź danymi z portalu Electricity Map, które pokazywały, że intensywność emisji niemieckiej energetyki sięgnęła 619 gramów CO2 na kilowatogodzinę (dla porównania polska średnia to 700g CO2/kWh). Dodatkowo, działało tylko 10% niemieckich wiatraków, a RFN importowała moc z Francji i Polski.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. BadaczNetu

    Bardzo dobrze że kupują od nas :)

  2. zodiak

    Pan Redaktor jak zwykle nierzetelny - Polska nigdy nie miała tak dobrej średniej jak 700g/kWh, Niemcy nie przekroczyli 600g/kWh w żadnej godzinie w nocy z 16/17.04, a porównywanie intensywności emisji w nocy, gdy nie świeci słońce (gdy nie można pozyskać energii elektrycznej z energii słonecznej), ze średnią, gdy słońce świeci jest metodologicznie nieprofesjonalne. Wnioski z danych z portalu Electricity Map przytoczonego w artykule

  3. macdom

    Proponuje zakup węgla oraz gazu z Rosji, oczywiście jako działanie przejściowe na najbliższe 10-15 lat kiedy to OZE ... :))) Nord Stream nie działa - trzeba szybko naprawić. Gospodarka Niemiec potrzebuje energii. Wojna wojną, wysadzenie NS etc - i tak idą, jak mieli iść... A tak bardziej na poważnie jak Niemcy pójdę teraz w OZE tzn gaz i węgiel :)) czyli znów będą wzrosty cen tych surowców ?