Wiadomości
Chciał budować w Polsce SMR-y, teraz kandyduje na prezydenta. Jackiewicz ogłosił start w wyborach

Wyścig o urząd prezydenta nabiera tempa. Do grona kandydatów dołączył Dawid Jackiewicz, były minister skarbu państwa w rządzie Beaty Szydło oraz europoseł. Polityk we wtorek złożył w Państwowej Komisji Wyborczej wniosek o rejestrację swojego komitetu wyborczego, tym samym formalnie rozpoczynając kampanię.
Jackiewicz, choć w przeszłości związany z Prawem i Sprawiedliwością, podkreśla swoją niezależność i dystans wobec głównych sił politycznych. W swoich social mediach twierdzi, że obywatele oczekują prezydenta, który nie będzie „zakładnikiem żadnej partii politycznej”. W kampanii zamierza skupić się na rozwoju gospodarczym oraz kwestiach bezpieczeństwa – energetycznego, militarnego i wewnętrznego. Polityk zapowiedział, że nie będzie angażował się w światopoglądowe spory, które określił mianem „tematów zastępczych”.
Ambitna Polska pozwala się rozwijać, budować firmy, pracować za godziwe wynagrodzenie. Nie napuszcza jednych na drugich.
— Dawid Jackiewicz (@DawidJackiewicz) February 4, 2025
Kiedy wstaje z kolan, nie uderza głową w sufit. Jest uśmiechnięta, ale też rozwinięta.
Chcę o nią powalczyć, dlatego kandyduję na Prezydenta RP 🇵🇱 pic.twitter.com/26X2joJUUG
„Chcemy państwa, które pozwala się rozwijać, budować firmy i pracować za godne wynagrodzenie. Nie napuszcza jednych na drugich, lecz łączy. Polska powinna wyznaczać sobie ambitne cele, a nie zadowalać się przeciętnością” – mówił na nagraniu opublikowanym na platformie X.
Jak podkreśla, jego celem jest budowa „ambitnej Polski”, rozwijającej się gospodarczo, zapewniającej stabilność i bezpieczeństwo obywatelom. „Polska powinna dążyć do dynamicznego rozwoju, umożliwiać ludziom budowanie firm i godne zarobki. To kraj, który nie poddaje się przeciętności, ale wyznacza sobie wysokie cele – zaznaczył w swoim wystąpieniu przed PKW. „Mój wniosek poparło ponad 1500 obywateli, którzy, podobnie jak ja, mają dość jałowych politycznych sporów. Chcą Polski rozwijającej się, modernizującej, rozwiązującej realne problemy, a nie będącej areną partyjnych konfliktów – dodał.
Od polityki do energetyki
Dawid Jackiewicz rozpoczął działalność polityczną w latach 90., wstępując do Ruchu Odbudowy Polski Jana Olszewskiego. W 2001 roku dołączył do PiS, a w latach 2003–2005 pełnił funkcję zastępcy prezydenta Wrocławia. Następnie przez niemal dekadę był posłem na Sejm, a w 2014 roku został eurodeputowanym. W 2015 roku został ministrem skarbu państwa w rządzie Beaty Szydło, jednak po niespełna roku został ze stanowiska odwołany, a sam resort zlikwidowano.
Po odejściu z polityki działał w sektorze energetycznym, zajmując stanowiska doradcze i zarządcze m.in. w Orlen Unipetrol oraz Orlen Synthos Green Energy, gdzie w latach 2022–2024 pracował nad wdrażaniem małych modułowych reaktorów jądrowych w Polsce.
Wybory odbędą się 18 maja. Do tej pory start w wyścigu prezydenckim ogłosili:
- Magdalena Biejat (Nowa Lewica)
- Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej)
- Szymon Hołownia (Polska 2050/PSL)
- Marek Jakubiak (Wolni Republikanie)
- Wiesław Lewicki (Normalny Kraj)
- Maciej Maciak (Ruch Dobrobytu i Pokoju)
- Sławomir Mentzen (Konfederacja)
- Karol Nawrocki (kandydat wspierany przez PiS)
- Wojciech Papis (kandydat niezależny)
- Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska)
- Paweł Tanajno (Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców)
- Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy)
- Adrian Zandberg (Razem)