Ukraina przez kilka miesięcy gromadziła gaz w podziemnych magazynach, posiada również własne wydobycie oraz możliwość importu tego surowca z kierunku zachodniego co oznacza, że nie jest zagrożona zakłóceniami dostaw do odbiorców krajowych.
Wczoraj przed możliwością wstrzymania dostaw gazu przestrzegał rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak. Polityk powiedział: „Dziś lub jutro dostawy gazu zostaną wstrzymane z powodu braku wpłaty zaliczki”.
Z kolei ukraiński minister energetyki Władmir Demczyszyn zapowiedział, że Ukraina nie zamierza importować rosyjskiego surowca do końca roku z powodu zmniejszonego popytu na gaz na krajowym rynku oraz wystarczających zapasów zgromadzonych w podziemnych magazynach gazu.
Wszystko wskazuje na to, że strona ukraińska spodziewała się wstrzymania dostaw i była na nie przygotowana dlatego tranzyt gazu przez terytorium Ukrainy do odbiorców europejskich nie powinien zostać zakłócony.
Zobacz także: Putin: W ciągu 20 lat zwiększymy wydobycie gazu o 40%
Zobacz także: Ukraińskie służby ostrzegają przed odwetem za blackout na Krymie